151
➸
Peter: *siedzi w salonie na suficie*
Bucky *wchodzi o salonu*: oh, pająk
Peter *spada z sufitu*: kURWA GDZIE
Steve: pETER!
albo
Peter: *siedzi w salonie na suficie*
Bucky *wchodzi o salonu*: oh, pająk.
Bucky: *bierze miotłę*
Peter *wystawiając dłoń*: nIE ZACZEKAJ!
Bucky *uderzając Peteraz kilkukrotnie*: spokojnie, mam go
Steve: Buck, musimy poważnie porozmawiać.
➸
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top