127
➸
Bucky: *w łóżku szpitalnym, powoli wybudzają się z krioterapii*
Steve *z niepokojem*: Cześć, Buck
Bucky *na ogromnej ilości leków, powoli ujmując twarz Steve'a w swoją dłoń*: hej, głupku
Steve *patrząc na Natashę i Sama ze łzami w oczach*: on pamięta
➸
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top