Rozdział Szósty
Mabel
- Jak myślisz, co Candy ukrywa ?- Zapytałam gdy wyszła.
- Na pewno, nie to, że są razem.- Odpowiedziała, co zaśmiałyśmy.
- Już, jestem !- Krzyknęła wchodząc do pomieszczenia i siadając, na swoim miejscu.- Wszystko w porządku ?- Zapytała, widząc nacie twarzy.
- Nic, wracamy do gry ?- Zapytałam zmieniając temat.
- Tak.- Odpowiedziała, chyba nie pewnie. I wróciliśmy do gry.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top