8

Wróciłam do domu. Od razu poszłam do pokoju. Zamknęłam drzwi. Położyłam gdzieś plecak i rzuciłam się na łóżko. Wszystkie przykre chwile z dzieciństwa wróciły. Do tego dochodziła teraźniejszość, w której Bartek zerwał ze mną niewiadomo czemu. Czułam się przy nim bezpiecznie i wartościowo. Teraz to wszystko mnie opuściło. Wszystkie jego zapewnienia, że mnie nie zostawi były tylko kolejnym kłamstwem. Ale czego można się było po nim spodziewać? Dlaczego nadal nie potrafię przestać go kochać? Czemu to tak okropnie boli?

Sowałam głowę w poduszkę. Zaczęłam płakać. Bartek był dobrym chłopakiem, do czasu tego zerwania. Nie mam pojęcia co o nim myśleć. Nadal nie mogę uwierzyć, że zerwał. Stwierdziłam, że chcę się dowiedzieć dlaczego. Po prostu chcę wiedzieć. Wzięłam do ręki telefon i odblokowałam chłopaka.

Do Bartek💔
Dlaczego?

Powinien wiedzieć o co chodzi. Położyłam telefon obok siebie. Wzięłam do ręki ulubionego pluszaka, dużego, rudawego miśka Alfreda. Przytuliłam go i znów płakałam w poduszkę.

Bartek

Po wygranym meczu koszykówki przez moją drużynę na dodatkowym wfie wróciłem do domu. Usiadłem przy biurku i zamierzałem odrobić matmę, gdy nagle rozległ się dźwięk przychodzącej wiadomości. Odczytałem zaskoczony.

Od Dalii💘
Dlaczego?

- Cholera. - przeklnąłem, zrozumiawszy o co jej chodzi.

Nie mogę napisać jej prawdy. Postanowiłem zawiesić na chwilę plan złośliwości wobec niej. Kiedyś dowie się prawdy, ale na razie nie teraz. Zastanawiałem się chwilę nad odpowiedzią.

Do Dalii💘
To skomplikowane. Obiecuję, że kiedyś wszystkiego się dowiesz.

Szybko usunąłem wiadomość. Nie miałem ochoty dowiedzieć, co by zrobili, gdyby ją zobaczyli...

Dalia

Po dwóch minutach trochę się ogarnęłam. I w tym momencie odpisał... Spojrzałam na wyświetlacz.

Od Bartek💔
To skomplikowane. Obiecuję, że kiedyś wszystkiego się dowiesz.

Po chwili przyszła następna.

Od Bartek💔
Proszę usuń tamtą wiadomość i tą też, a dowiesz się niedługo 🙏

Zdziwiłam się jego odpowiedziami. Ale postanowiłam zrobić dla niego tą ostatnią rzecz.

Do Bartek 💔
Ok, ale jeszcze do tego wrócimy

Po czym usunęłam całą rozmowę z chłopakiem. Westchnęłam. O co mu chodziło? Jaki sekret on ukrywa? A przede wszystkim dlaczego przez ten sekret ze mną zerwał? Co to wszystko ma wspólnego z tym, co się stało? Pewnie mi to powie, ale zanim to ja sama się o tym dowiem. Przez te wszystkie pytania i brak odpowiedzi poczułam, że sama chcę odkryć o co chodzi. Zapomniałam też na chwilę o dzieciństwie. Z napływem czasu do pytania "dlaczego", dołączyły inne, a na chłopaka teraz nie mam co liczyć. Sama muszę odkryć w co się wpakowałam, chodząc z nim oraz tym bardziej w co wpakował się mój były. Chociaż nie powinno mnie to obchodzić, bo on miał być już moją przeszłością, ale co jeśli to wszystko da się jeszcze uratować tylko trzeba zbadać sprawę dokładniej? Nie należy załamywać rąk i płakać. Trzeba być silnym i iść dalej. Jestem w stanie nadal do niego wrócić, mimo różnych myśli. Nadal go kocham i chcę jego szczęścia, choć powiedzmy szczerze zazdroszczę i po cichu cierpię. Jednak dzisiejsze jego wiadomości, póki jeszcze mam je w głowie zapiszę w notesie i sprawdzę, co miały znaczyć dogłębniej, bo coś mi tu śmierdzi i to nie jest brudna bielizna mojego brata w kącie pokoju. Jednak zanim oddam się tej sprawie, posprzątam pokój i zrobię obiad.

Bartek

Odetchnąłem z ulgą po jej wiadomości. Gdyby stawiała opór byłoby źle dla niej i dla mnie. Gdybym mógł cofnąć czas wszystko byłoby inaczej i lepiej niż teraz. Jednak błędy z przeszłości pozostaną, a to od nas zależy jak je pokonamy. Mimo wszystko mam nadzieję, że Dalia nie skapnie się, że jest w posiadaniu cennej rzeczy dla moich oprawców. Jej niewiedza jest bardziej przydatna niż wiedza. Na razie nic nie mogą jej zrobić, choć mają podejrzenia i oto chodzi. Ona jest bezpieczna, a ja nie i tak ma pozostać. Z kolei do Mileny jeszcze nic nie mają. Tym lepiej. Jednak dziś po tym, co jej napisałem brunetka może chcieć wiedzy. Orzesz, czasem robimy błędy, choć wcale ich nie planujemy i mamy dobre zamiary. Musimy się z tym liczyć. Niestety.

W mediach zajebisty wiersz _souvenir_ jednak z niewiadomych przyczyn usunęła te cudne wiersze.

Apelujmy do niej o wznowienie pisania 💘🙏

Myślę, że zła za to nie jesteś, co Tunia? 😇💘😎
to warte uwagi wiersze są i fajne.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top