PODZIĘKOWANIA


Nie wiem, co powiedzieć.. naprawdę nie wiem :c zaraz pojawi się epilog i to już będzie koniec mojej opowieści, chyba, że naprawdę chcecie to mogę dodać kilka ekstra rozdziałów, co działo się przed epilogiem xx od razu mowie, że epilog to ok. 50 lat później (nie liczyłam dokładnie)

Całe opowiadanie ma 30 części +przypomnienie + prolog  +epilog :D jak na razie ma 14.1K odsłon i 1.8K vote i 316 komentarzy <3 kurwa to tak dużo *.* Go back zajęło mi 63 strony w Wordzie i wynosi 30 200 słów. Wielkie wow musicie przyznać :D i będzie więcej, jeśli tego zapragniecie :*

Więc nie wiem jak mogę wam podziękować za bycie ze mną w moich dobrych i złych momentach weny i wgl byliście wytrwali, kiedy nic nie dodawałam i kiedy w końcu coś dodałam byliście dla mnie, a bardziej dla opowiadania <3 dziękuję wam z całego serca, że dotrwaliście do końca!!! Bo nie wielu się udało :D

Dziękuję za komentarze podnoszące moją wiarę w siebie, bo czasami miałam załamki, że nie potrzebnie coś piszę, bo i tak jest beznadziejne, itp. I dzieki wam z każdy rozdziałem pisałam lepiej i lepiej :D

Dziękuję za vote, których jest naprawdę dużo i zwiększają się w poprzednich częściach ;D tak go away ma coraz więcej wyświetleń wow

Dziękuję za wyświetlenia i że wgl to czytaliście

Nie wiecie jak bardzo przyczyniliście się do tego sukcesu, bo nigdy nie sądziłam, że napiszę coś do końca :D

Długo odwlekałam pożegnanie i choć epilog napisałam już dawno to nie mogłam tego dodać :c

Kochani dziękuję wam!!


Cieszę się, że udało mi się skończyć to opowiadanie i tytuły idealnie do siebie pasowały XD Go away, Go far i Go back bardzo dziękują wam za wszystko <3

Od razu informuje, że po zakończeniu zabieram się za moje pozostałe opowiadania i postanowiłam napisać coś krótkiego z Jackiem Gilinskym :D więc obserwujcie moje poczynania :D

Zaraz dodaje epilog i liczę na ostatnie (chyba) vote i komentarze <3 uwielbiam was

Ps. BAAAARDZO WAS UWIELBIAM

Ps. Do zobaczenia!!! (Albo przeczytania)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top