53 Czas Matki Z Córką
Następnego dnia Gaja wróciła ze szkoły w złym humorze. Natalia odrazu to zauważyła i chciała z nią o tym porozmawiać.
N. Gaju córeczko co się stało?
G. Nic a co ma być?
N. Widzę, że coś się stało bo zwykle z uśmiechem wracasz do domu. Więc ponowie pytanie co się stało?
G. Z Zośką się pokłóciłam i na dodatek trzech chłopaków zaczęło mnie zaczepiać bez powodu.
N. A o co pokłóciłaś się z Zosią?
G. O długopis, który Zosia dostała od cioci Mai bo go nie mogła znaleźć, a ja miałam podobny, który dostałam od Dziadka Piotra, a ona mnie okrążyła,że jej go zabrałam z piórnika.
N. I o to się pokłóciłyście.
G. Tak bo ja jej tłumaczyłam, że ja tego nie zrobiłam.
N. A ci chłopcy.
G. Oni mnie wyzywali od oszustki i złodziejki. I na dodatek powiedzieli że córka policjantów a kradnie.
N. Kochanie to nie twoja wina, że Zosia zgubiła swój długopis.
G. Ale oskarżyła odrazu mnie. Gdzie ona dobrze wie, że ja jej nigdy nie robiłabym czegoś takiego.
N. No już nie przejmuj się.
G. Mamo ale to tak zabolało.
N. Ciii... Nie martw się. Wiesz co jutro nie pójdziesz do szkoły spędzimy ten dzień razem co ty na to?
G. Na prawdę?
N. No pewnie.
G. Super. Mamo przepraszam.
N. Za co ty mnie przepraszasz?
G. Przepraszam za to, że byłam dla ciebie oschła i wiem, że tym moim zachowaniem cię raniłam, a ty się po prostu o mnie martwisz bo jesteś moją mamą i zawsze będziesz się o mnie martwić.
N. Skarbie to prawda że będę się o ciebie martwić bo jesteś moim dzieckiem, co prawda nie nosiłam cię pod sercem przez 9 miesięcy i nie wstawałam do ciebie w nocy nie przewijałam i nie patrzyłam jak mówisz swoje pierwsze słowo jak stawiasz swoje pierwsze kroczki.
G. Mamo ale jesteś teraz i bardzo cię kocham,a to wszystko to masz okazję zobaczyć u Maxa i Lei. Co nie.
N. No tak ale nie miałam tego z tobą.
G. Mamo to nic. Masz jeszczę Leę i Maxa żeby to zobaczyć a zobaczysz podwójnie.
N. No masz rację.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top