16 Planowanie Wesela I Pokoju Córeczki.
Tydzień później. Natali~ obudziły hałasy z jednego z pokoji i zauważyła, że nie ma przy niej Kuby.
N. Kuba? Gaja?
G. Jesteśmy tutaj.
N. Co Wy tam robicie?
G. Pokój dla malutkiej ale będziesz mogła go zobaczyć dopiero jak go z tatą skończymy. I przepraszam w swoim i taty imieniu, że cię obudziliśmy.
N. Nic się nie stało myszko.
G. Jak spałaś zrobiłam ci śniadanie i herbatkę z 2 minuty temu.
N. Dziękuję córciu ale nie musiałaś.
G. Nie musiałam ale chciałam, bo dzisiaj jest wyjątkowy dzień.
N. Ach tak a jaki?
G. 26 maja.
N. A co jest tego 26 mają?
G. Wszystkiego najlepszego z okazji dnia mamy. Kocham cię mamusiu.
N. Kompletnie zapomniałam i dziękuje ci córeczko.
G. Wiesz to jest mój pierwszy dzień matki kiedy mam mamę.
N. Mój też bo mam najwspanialszą 10-cio letnią córkę na świecie. Kocham cię.
G. Ja ciebie też. Poczekaj dam znać tacie, że dzisiaj spędzamy dzień razem.
N. Okej.
G. Tato ja dzisiaj spędzam cały dzień z mamą i za jakąś godzinę ma przyjść wujek Stefan.
K. Okej a Stefan po co?
G. Żeby Ci pomóc z meblami. W poskładaniu ich.
K. Okej. Widzę, że o wszystkim pomyślałaś.
G. No pewnie dzisiaj z mamą będziemy szukać zaproszeń i kościołu na wasz ślub i przeszukamy oferty sal weselnych.
K. No to świetny plan.
G. A w międzyczasie kupimy ciuszki dla maluszków.
K. Okej.
N. Gaja ile mam jeszcze czekać?
G. Już idę. Na razie.
K. Pa.
3 godziny później
K. Dzięki Stefan za pomoc z pokojem małej.
St. Nie ma problemu stary, a poza tym pokoje maluchów wyglądają i wiele lepiej niż pokój róży jak miała się rodzić.
K. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.
St. Nie ma problemu dobra ja lecę do moich dziewczyn.
K. Jasne a zaraz powinny wrócić moje kobiety.
ST. Dobra. Do jutra.
K. No narazie.
10 minut później.
G. Tato już jesteśmy. Przepraszamy, że tak długo ale korki jak to w Warszawie.
N. Kuba?
G. Tato?
N. Gdzie on jest?
G. Mamo słyszysz to?
N. Co takiego kochanie?
G. No wodę. Tata najwidoczniej poszedł się wykąpać.
N. Najwidoczniej.
G. Chodźmy do kuchni zrobimy kolację co ty na to mamo.
N. Dla mnie bomba.
Chwilę później
K. O już jesteście?
G. Wróciłyśmy z jakieś 5 minut temu.
N. Świetnie się bawiłyśmy. To był mój najlepszy dzień matki.
G. Nie pierwszy i nie ostatni. Mamo wybacz że o to zapytam i nie chce cię tym w żaden sposób urazić ale...
N. Mów śmiało.
G. Co się stało z twoimi rodzicami bo dzisiaj ani razu nie widziałam abyś dzwoniła do swojej mamy żeby złożyć jej życzenia?
N. Skarbie..
G. Tylko mnie nie okłamuj bo ja przez 10 lat żyłamw kłamstwie.
N. Nie mam zamiaru cię okłamywać. Chodzi o to, że moja mama...
Dzwonek do drzwi.
N. Kto to może być.
G. Pójdę zobaczyć.
K. Dobrze.
G. Dzień dobry a pani do kogo?
Nz(nieznajoma). Dzień dobry czy jest może Kuba Roguz.
G. Tak jest tata zaraz go zawołam.
Nz. Jak masz na imię młoda damo?
G. Jestem Gaja zaginiona córka Kuby Roguza. Już wołam tatę. Tato do ciebie jakąś pani!!! Zapraszam.
Nz. Dziękuję.
G. A jak ma pani na imię bo moje imię już pani zna?
Aga. Agata Roguz jestem mamą Kuby.
G. Czyli jest pani moją babcią tak?
Aga. Na to wygląda.
K. Mamo a co ty robisz w Warszawie?
Aga. Przyjechałam do ciebie bo przez cały dzień nie raczyłeś zadzwonić.
K. Przepraszam mamo byłem zajęty. Kompletnie zapomniałem.
Aga. Czym ty byłeś zajęty?
N. Kochanie kto przyszedł?
Aga. A pani to?
N. Natalia Nowak narzeczona Kuby. A pani to?
Aga. Agata Roguz mama Kuby miło mi.
N. Mi również.
G. Tato mogę z mamą i babcią iść zobaczyć pokój mojej siostrzyczki a potem mogę pokazać babci pokoik braciszka?
K. Pewnie ja w tym czasie przygotuję coś do picia.
Aga. Czy ja dobrze słyszałam braciszka i siostrzyczki?
G. Tak babciu.
K. Mamo chodzi o to że Natalia jest w ciąży i spodziewamy się bliźniaków.
Aga. To cudowna wiadomość. A kiedy ślub.
N. Jeszcze nie wiemy.
G. Mamo babciu idziemy zobaczyć pokój małej a potem babciu pokaże ci pokój młodego Roguza.
Aga. Dobrze.
Pokój malutkiej.
G. Gotowe?
N. Tak.
Aga. Otwieraj.
N. Jak tu ślicznie.
Aga. Bardzo ładnie.
G. Kolor mebli i ścian sama wybierałam a do pokoju młodego to z tatą wybraliśmy.
Aga. To teraz pokaż mi pokój mojego przyszłego wnuka bo wnuczki jest cudowny.
G. Naturalnie babciu.
Pokój młodego.
G. Tadam.
Aga. Jak na chłopaka przystało to ten pokój jest idealny.
G. Wiem babciu.
K. Gaja mamo kolacja.
G. Już idziemy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top