zwei
Jeżeli chodzi o jedzenie, to Erika nie lubi tylko jednej rzeczy - truskawek. Chociaż nie lubi to za lekko powiedziane - ona ich NIENAWIDZI. Nie ważne w jakiej ilości, nie ważne w jakiej formie - obojętnie czy to świeże owoce z krzaczka, lody, czy chemiczny aromat truskawkowego pocky czy ciasteczek, sam zapach wystarczy, że robi się jej niedobrze.
Raz Bauer dała jej z premedytacją truskawkowe czekoladki na Walentynki, jako dowód wdzięczności dla ukochanej vice-kapitan. Tym oto sposobem okazało się, kto posprząta w szatni po treningu...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top