Epilog - Ghost of you
Ashton siedział, machając sobie nogami w przód i w tył. W przód i w tył. Czuł podmuch wiatru. Czuł go. Zaraz przestanie czuć cokolwiek. Bo Calum spał. Spał i nigdy się nie obudzi, a Ashton może być z nim w końcu szczęśliwy. Dlatego, że ich dusza była jednością w dwóch ciałach. Kiedy loczek umarł, nie mógł odejść póki nie odejdzie ten drugi. A Calum wziął wcześniej żyletkę i przejechał nią wzdłuż swoich dwóch nadgarstków. Umarł szczęśliwy z Ashtonem. Razem umarli szczęśliwi.
dobra, wiec to koniec tej opowieści. dziękuje, że ktoś to w ogóle czytał. Zapraszam na inne moje książki! ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top