rosja i pułoncny . typowy dzień polaczka po adopci rfn (a może jednak nie)

*Pod domem Korei Północnej*
Pov-rosyja
Kiedy otworzy
Korea pułnocna (kpł) - już idę

Pov-Japonia
Dlaczego ona nie kocha ame co się dzieje halo pomocy wiem złącze ich nie nie chce być tą kurwa która łączy ludzi może to przeboleję

Pov-rosyja
Gdy mi otworzył czułam ciepło na całym ciele o co chodzi nigdy takiego uczucia nie miałam arz do wcześniej zanim dostałam tego całego krasza na nim

Kpł-wchodisz czy nie

Rus-wchodze wchodze 'dlaczego czuję takie ciepło oco chodzi?

Kpł-niesądziłem że zmienisz płeć żeby nie wyglądać jak gej 'nie sondziłem że sobie powiększy piersi aż tak'

Rus-a jak kurwa wymyślisz jak ktoś taki jak ja mu.. mogła sobie pozwolić żeby wyglądać jak gej

Kpł-więc jak życie' co to za miłe uczucie ciepła na całym moim ciele'

Rus-'niewiem czy powinna mu powiedzieć a cul' korea od jakiegoś czasu czuje ciepło i chęci bycia przy tobie

Kpł- Ja też coś takiego czuje.Fałszywa korea mówi że to uczucie to uczucie miłość czy czegoś tam. Chaba się w zakochaliśmy się

*Rosja podniosła korę i przytula ją*

Kpł-co ty rob...

*po tym korea odwzajemnił uścisk*

Kpł- możesz mnie postawić na podłodze ta poza jest nie wygodna

Rua-het~ mój malutki~

(tak się rozpoczęła kolejna para w tym uniwersum )

Pov-polen
*kolejnego dnia*
Kolejny dzień kolejne wyzwania.
Dlaczego czuję coś ciepłego na moim ramieniu. A RFN sobie śpi pora ją obudzić jest w końcu usma rano

Pl-*rusza rękom* niemcy~ wstajemy słodkie już wyszło~

Rfn-co ja mam zrobić, fotosynteze

PL-nie energię elektryczną

Puk puk puk

Pl-KTO TO!

???-Ja NRD

pl- Zaraz otwieram!

Nrd-dobże

Dlaczego nrd tak wcześniej nasz odwiedził

*Polska się ubrał w wiecie co i zszedł na dał i otworzył drzwi nrd*

Nrd-siema twoja siostra ma coś z głową

Pl-która?

Nrd-wolna gdańsk

Pl-no shit sherlock nawet terapia jej nie pomoże hej mózg został tak brainwoszowany że szok a tak wogule wejdziesz

Nrd-ja *poszłem na kanapę przed którą był wielki telewizor a pod nim domowo robiona komoda*

Pl-dać ci coś do picia

Nrd-nein

Pl-więc co ona chciała coś pojebanego typu bycie w twojej krwi

Nrd-' w co ja się spakowałem ale warto jest przynamniej mam bardzo słomką osobę przy mnie' nie zaproponowała seks i chciała żebym traktował ją jak przedmiot

Pl-troche ci, współczuje nrd

Nrd-czekaj ktoś mi coś napisał

Pl-a co dokładniej

Nrd-gdzańsk błaga o mój powrót i że się strasznie boi

Pl-noto idź bo sama tu przyjdzie i ja nie chce jej gościć przynajmniej nie z rana

Nrd-dobrze Tschüss (Tł-dowidzenia)

Pl-pa

Rfn-papa zrobisz mi śniadanie

Pl-a co Bozia roczek nie dała

Rfn-nein~

Pl-więc co chcesz

Rfn-co ty wymyślisz~

Pl-dobrze to usiądź do stołu zaraz będzie gotowe

Pov-RFN
*idzie do pokoju zwany również jadalnią
W jadalni jest długi stół i przy nim jest 6 krzeseł a sam pokój ma wielką komodę gdzie są wszytkie talerze kupki i ine przedmioty do jedzenia i ine ceraty sam pokój jest pomalowany na zielono z rzerandolem nad stołem na ścianie wisi telewizor z dekoderem na nim

Teraz tylko czekać na jedzenie od mojego tatusia wow ale ta komoda jest wielka ciekawe co tam jest spytam później polen

Pov-pl
Dobra jedzenie gotowe tylko je zanieść do jadalni

*idzie do jadalni*

Pl-już przyniosłem

Rfn-zauwarzyłam tak w ogóle po co jest tam ta wielka komoda

Pl-na wszystko potrzebne do jedzenia i ine okazję

Rfn-dobrze z teraz dawaj te kanapki bo zaraz zdechnę z głodu

*Polska podchodzi do komody i bierze dwa talerze z złotymi zdobieniami na wzór szesnastowieczny*

PL-nie zbij są po ojcu

Rfn- spróbuje. wiesz co wyglądasz seksy w tym dresie

Pl-RFN wyolbrzymiasz wcale w nim seksownie nie wyglądam to tylko kwestia
tych tak zwanych ryżowych okularów.
A tak wogule co ci się śniło dzisiaj

Rfn- Emmm nic warzonego

Pl-i ja chcę wiedzieć za bardzo mnie to ciekawi

Rfn- skoro nalegasz to że uprawialiśmy seks i ine Hrony reczy

Pl-wyluzuj każdy od czasu do czasu ma takie sny mi się śniło że podbiełm ZSRS i III rzeszę podczas wwII

Rfn-lepiej zacznijmy jeść

Pl-ale najpierw przestań śledzić każdy muj ruch twoim wzrokiem

Rfn-wiem ale nie mogę się napatrzeć na ciebie słodziaku

*po zjedzeniu kanapek*

Pl-i co smakowały

Rfn-ja *powiedziała szczęsliwa*

Pl-to ja idę sprzątać ja chce z pomóc to możesz odkurzyć swój pokój

Rfn-nein polen, nie przemęczaj się ja to zrobię

PL-nie ja mi możesz pomóc

Rfn-nein nein Ich werde tun( nie nie ja to zrobię)

Pl-Jak tak bardzo chcesz zrobić to za mnie to proszę bardzo ale tak i siak będe traktował to jako pomoc , dobra ty sprzątaczka górę a ja dół

Rfn-nein ja dół ty góre *powiedziała zirytowany głosem*

Pl-alesz dlaczego tak

Rfn- bo góra jest mniejsza

Pl-niech ci będzie do pracy rodacy nasz dom się sam nie wypżdąta

*reszta dnia im zeszła na sprzątaniu*

Rfn-to był pracowity dzień *powiedziała z zmęczeniem*

Pl-dałaś sobie sama taki loss

Rfn-weś mogła posprzątać cały dom

Pl-ja też przynajmniej nie nudziło by mi się . tak wogóle jest dwudziesta ja ide spać

Rfn-gut ja obejrzę sobie coś 'ciebe jak śpisz bo jesteś słodki według mnie' i też pójdę

Pl-więc miłej dobranocki i snów

*RFN patrzyła na polen przez następne trzy godziny i poszła spać*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję że was nie znudziłem

Czy ktoś wogóleto przeczyta czy nie niewiem ale będe to pisał tak i śiak

Wasze (nie) ulubione księstwo

Słowa 926

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top