Gdzie on jest?
Nazywam się Angela. Mam osiem lat. Niklas mówi, że mieszkamy w takiej krainie, gdzie można spotkać duchy za życia. Ale takie dobre - nie te, co straszą i są niegrzeczne. Duchy naszych przeodków - tak zawsze mówi. Chwali się, że widział moją prababkę, jak był na wielkiej górze Vaihda, tuż za naszą wioską. On ma już lat szesnaście, a ja osiem, więc rodzice mi nie pozwalają tam chodzić. Jednak obiecał mi, że mnie kiedyś zabierze, zanim się jeszcze ożeni! Wcale nie jest zły, że mu nie wierzę. Mówi, że też tak miał, dopóki nie zobaczył. Że nic się u nas nie zmienia, od tysięcy już lat.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top