Rozdział 18+
Ostrzeżenie! Rozdział zawiera momenty 18+, więc czytasz na własną odpowiedzialność! Miłego czytania!
-Ttomek, gdy cię zobaczyłam nie wiedziałam co to za uczucie, bo było mi nieznane. Gdy zaczęliśmy się częściej widywać uświadomiłam sobie, że dzięki tobie szczerze się uśmiecham i widzę świat w przeróżnych barwach, a gdy raz zamknęli nas w studiu to i się cieszyłam, bo mogłam z tobą spędzić czas, bo bałam się odezwać do ciebie, po tym jak się ukrywałam poczułam się strasznie, bo brakowało mi twojego uśmiechu i żartów, a teraz się cieszę, że mogę siedzieć z tobą i rozmawiać, a z resztą prawie wszystko powiedziałam ci na placu zabaw i teraz- powiedziałam i kolejna łza poleciała mi z oczu.
Gdy zobaczył łzy lecące ciurkiem po policzku przytulił mnie na co go mocno przytuliłam. Chce z nim dzielić każdą sekundę życia.
-Julka czy po wzlotach i upadkach naszej przyjaźni chciałabyś zostać moją dziewczyną?- zapytał patrząc mi w oczy
-Tomek..- zaczęłam mówić z niedowierzaniem, ale mi przerwał
-Zrozumiem jeśli powiesz nie- powiedział spuszczając wzrok
-Tomuś.. oczywiście, że będę twoją dziewczyną- powiedziałam trzymając jego brodę i całując usta na co jego jedna ręką znalazła się na głowie a druga na talii
Tomek
-Zrozumiem jeśli powiesz nie- powiedziałem spuszczając wzrok
-Tomuś.. oczywiście, że będę twoją dziewczyną- powiedziała już moja dziewczyna trzymając mnie za brodę i całując usta na co moja ręka znalazła się na głowie a druga na talii dziewczyny.
Całowaliśmy się długo i namiętnie. Jej nogi zaczęły oplatać moje biodra. Nagle położyłem dziewczynę na łóżko i zacząłem robić jej malinkę na szyi. Szybko ściągnąłem z dziewczyny koszulkę i rzuciłem w kąt. Dziewczyna zaczęła całować mój nagi tors i zaczęła robić mi na nim malinki. Dziewczyna zaczęła mi ściągać spodnie a ja zacząłem z niej sukienkę. Ciuchy rzuciliśmy gdzieś w kąt, ale to nie jest istotne . Dziewczyna miała tak seksowna na sobie bieliznę i chyba to zauważyła, że podoba się mi jej bielizna, więc zaczęła tańczyć tylko dla mnie . Gdy dziewczyna tańczyła to podeszłem do niej od tyłu i zacząłem ściągać z niej stanik, lecz ta się zaczęła pocierała pośladkami o moje bokserki a ja czułem, że w moich gaciach ciasno się robi . Żucila mną na łóżku. Ściągnąłem szybko z niej dolną bieliznę na co dziewczyna nie była dłużna i ściągneła mi bokserki. Zacząłem bawić się jej cudownymi piersiami na co dziewczyna jęczała. Zaczeła się bawić moim przyjacielem i powiem robiła to wysmienicie. Jej ciało to ciało bogini. Bawiliśmy się świetnie przez całą noc oczywiście zabezpieczając się. Powiem jedno TA DZIEWCZYNA JEST TYLKO MOJA I JEST NAJLEPSZA! Mimo, że bałem się jej powiedzieć co czuje zaryzykowałem i zrobiłem to a w dodatku wiem, że ona mnie kocha. Nawet w nocy to wykrzyczała jak byliśmy tylko ona i ja, sam na sam.
Rano obudziłem się i spojrzałem na moją dziewczynę. Leżała obok mnie w roztrzepanych włosach, nago i uroczo wtulona w mój nagi tors. Chwilę musiałem sobie przypomnieć co wczoraj się działo i nieżaluje. Pocałowałem ją w usta, a ta się obudziła.
-Cześć skarbie- powiedziałem uśmiechając się
-Cześć kocurku- powiedziała całując mnie w policzek
-Wyspałaś się?- zapytałem
-Jak nigdy- powiedziała patrząc swoimi cudownymi oczami -A ty?-
-Mając u boku piękną niewiastę zawsze- powiedziałem namiętnie całując ją w usta
-Mało ci po wczoraj?- zapytała unosząc brew
-To ty pamiętasz co było wczoraj?- powiedziałem kładąc rękę na jej talię
- Jakbym niepamietała wczorajszej cudownej nocy- powiedziała wstając i zbierając swoje ciuchy rzucone po kontach
- To się cieszę, że pamietasz- powiedziałem podchodząc do niej i przytulając od tyłu
- Mogę się umyć?- zapytała
- Tutaj łazienka i reczkin- podałem jej ręcznik i pokazałem gdzie łazienka
-Dziękuję - powiedziała
- Potrzebujesz pomocy przy myciu?- zapytałem miną pedofila
- Hmmmm przydała by mi się pomoc- powiedziała uśmiechając się łapiąc mnie za rękę
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top