Julka wiem, że....
Julka
Po wytarciu dzieciom buzi poszłam do kuchni wyrzucić chusteczkę i podziękować chłopakom. Usłyszałam dzwonek do drzwi i chciałam iść otworzyć, ale szybszy był ode mnie Kuba, wróć nie biegłam za nim. Kuba rozmawiał z ciocią i weszli do salonu, gdzie wszyscy siedzieliśmy a na twarzy cioci i Kuby zobaczyłam zdziwienie na co spojrzałam pytająco na nich. Spojrzeli tylko na siebie, ciocia wzięła swoją córkę i wyszła.
- Kuba mogę na słówko?- zapytałam na co kiwną głową i wyszliśmy na chwilkę na dwór
-Co się stało, że chcesz pogadać?- zapytał patrząc na jedną z tujek rosnących przy płocie
- Stało się czemu jak przyszedłeś z ciocią do domu byliście zdziwieni?- zapytałam a wzrok chłopaka skierował się na mnie
- Jesteś moją siostrą cioteczną- powiedział chociaż wiedziałam, że nie tylko o to chodzi
- To super- powiedziałam przytulając go
- I wiem co było przyczyną twojego wypadku że schodami- powiedział a ja zajęłam się oglądając moim kapciuszków w groszki
- Wiem że masz cukrzycę- powiedział na co ja dalej patrzyłam się na moje kapciuchy
- Ciocia powiedziała?- zapytałam
- Tak, ale to nic strasznego i dlatego widocznie w nocy lunatykowałaś do kuchni i kran odkręcałaś i chodziłaś do łazienki- powiedział na co się zdziwiłam
- Ja lunatykuje? Wiem, że byłam kilka razy w łazience, ale że w kuchni?- zapytałam
- Tak wszystko słyszałem- powiedział
- Możesz nie mówić innym?- zapytałam
- Jak chcesz to mogę nie mówić i od dawna masz cukrzycę- jeśli mogę zapytać?- powiedział niepewnie Kuba
- Dowiedziałam się chyba dwa dni temu lub w tym tygodniu- odpowiedziałam
-Dobra chodźmy, bo widzę, że chłopcy już w oknie stoją- powiedział i wskazał palcem na okno i kiwnelam głową twierdząco z śmiechem
Wchodząc do domu Kuba otworzył mi drzwi na co powiedziałam ciche ,,dzięki,,. Wchodząc do salonu.....
Polsat! Dzisiaj bardzo krótki rozdział, gdyż pogoda słaba, niezbyt pomysłu nie mam a wypada coś wstawić. Jak myślicie co będzie się działo w salonie jak Kuba z Julką wejdą? Będą zdziwieni czy zszokowani pozytywnie czy zszokowani zszokowani? Rozdział powinien pojawić się jutro jak znajdę czas albo do czwartku następnego tygodnia. Papaja!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top