96.
Wiesz, pamiętam stare czasy,
Gdy nie myśleliśmy, co bedzie,
Gdy po nocach księżyc jasny
Opowiadał bajki we śnie.
Wiesz, pamiętam stare czasy,
Pełne śmiechu, pisków, tęczy,
Znam tę ciszę szeptów naszych,
Słyszę słowa tamtych wierszy.
Wiesz, nastały czasy inne,
Trochę nowsze, może lepsze?
A te wspomnienia dziecinne,
Ulecą jak liść na wietrze...
Ten już mniej pozytywny, ale no. Nie jest tak depresyjny jak reszta, nie? xd
A jak chodzi o poezję...
Osobiście wolę tę:
Polecam, czy coś xd
Ale zdj. nie moje, żeby nie było xd
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top