19.
Zakryta twarz pod emocji kolorytem,
A ona dziwna, szara, pusta.
W uśmiechu rozciągnięte usta
Lecz oczy straszą swym skowytem.
I szloch. I śmiech. I płacz. I dźwięk,
Co nie da się już go określić.
A w oczach pozbawionych treści
Widać już tylko ten lęk.
I maska znów, znów uśmiech włóż,
Gdy tylko ktoś tu jest, przy tobie.
Chowaj się przy każdej osobie,
Jak każda z tych samotnych dusz.
SPAM WIERSZY ATRAMENTU AKA INKEY CZAS ZACZĄĆ! XDD
A tak na serio, to ten wiersz ma prawie miesiąc.
Nie lubię go, ale wrzucam tu wszystkie, soł...
I żeby nie było - to nie ja sie pogorszyłam, to czasy sprzed mojego progressu xd
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top