107.


Ciemność jest bardziej ciemna niż zawsze,

Zimno zimniejsze niż kiedykolwiek,

Spoglądam w głąb duszy, szukam i patrzę,

Czy pod tą skorupą też kryje się człowiek.


Ciemność ciemniejsza od śmierci zasłania

Mi widok, zakrywa mi oczy czernią,

Chyba mam dość już poszukiwania,

Nie chcę czekać, aż uczucia odejdą.


Ciemność ciemniejsza ode mnie ciemnieje

I tylko oczami do niej, po niej świecę,

Poczekam, przecież w końcu pojaśnieje.

Może

        Na razie nic oprócz niej nie widzę.


1. Pomysł trochę zaczerpnięty od @Optypesyreal, szczerze mówiąc. Kusił mnie od dłuższego czasu :P

2. Jakby się powtarzały publikacje, to mówcie - sama się gubię w tym natłoku wierszy :P

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top