🐢 11 🐢
Uwaga, tematycznie rozdział spóźniony (miał pojawić się wcześniej, ale cuś mi nie pykło 😐) ale mam nadzieję, że i tak będziecie endżojować 😊
-----------------------------------------
piszczu: hahaha
piszczu: haha
piszczu: ha
rojz: wylewu dostałeś?
piszczu: nie, ale wiecie na co mam dziś ochotę?
Sergio: już się boję na co ;-;
piszczu: na śmieszkowanie z fryzury lewego :D
jakiś kmieć: masz coś do mojej fryzury??
piszczu: jeszcze się pytasz ;D
Sergio: nowej fryzury?
błaszczu: oh, nasz drogi kolega z zachodu jeszcze nie doinformowany
piszczu: zaraz wstawię zdj, tylko sie nie wystrasz czy coś
Sergio: oj tam, na pewno nie jest tak źle
jakiś kmieć: o! Wreszcie znalazł się ktoś z wyczuciem stylu
jakiś kmieć: dziękuję Sergio ;)
Sergio: napewno się nie przestraszę
piszczu:
Sergio: o cie panie
Marc: hejka
Marc: okurwa
jakiś kmieć: ...?
Marc: dzięki, przez waz chyba stłukłem bark
jakiś kmieć: czemu?
Marc: wchodzę spokojnie po schodach z telefonem, klikam na naszą grupę, a tu ta twarz
Marc: przestraszyłem się i spadłem z tych schodów
błaszczu: biedny...
Cris: co tu się dzieje, czuje ciągłe wibracje normalnie
Ney: to je wyłącz 🙂
piszczu: przejedź trochę wyżej to się dowiesz co sie dzieje
Sergio: nie! Jak babcię kocham, nie rób tego!!
Cris: oo!
Cris: dzięki wielkie za to zdjęcie, przyda mi się!
Cris: czekajcie chwilkę
jakiś kmieć: ???
Cris: zadziałało!
błaszczu: ale co?
Cris: bo jestem z synkiem w sklepie, i on nie chce wyjść z działu zabawkowego
Cris: no to ja mu wkońcu powiedziałem ,,okej, to papa, ale zobaczysz, zaraz przyjdzie pan i cię zabierze''
Cris: a on pyta ,,jaki pan?''
Cris: no to ja mu pokazałem to zdjęcie. Wiecie jak teraz grzecznie za mną chodzi?
piszczu: hahah xD
jakiś kmieć: serio? Zamierzacie tak cały dzień cisnąć bekę z mojej fryzury??
piszczu: ależ oczywiście blondasku ;))
Użytkownik Łukasz Piszczek zmienił(a) pseudonim użytkownika jakiś kmieć na blondasek
blondasek: za jakie grzechy...?
Krycha: jprdl jaki wojtek jest głupi
Krycha: kupił żółwia stepowego i drze się na niego od rana żeby stepował
Szczena: nie no, oddaje tego żółwia!
Krycha: debilu, żółwie stepowe nie potrafią stepować
Ney: hahah
Sergio: wyślij zdjęcie...
Sergio: bo ja kocham żółwiki...
Cris: to jest ta twoja tajemnica, której nie chciałeś mi nigdy powiedzieć?
Sergio: kurwa, wygadałem się 😭
Cris: to takie urocze
Szczena:
Sergio: OMFG 😍
Sergio: znaczy się
Sergio: bardzo przyzwoity ten żółw
Cris: nie dajcie się zwieść jego powadze, on teraz spamuje do mnie serduszkami
Sergio: wcale nie..
piszczu: o robert, ten żółw jest ładniejszy od ciebie
blondasek: -,-
peszkin: mi twm sig podiba fruzyra lewrgo
piszczu: oj sławek
piszczu: idź się połóż i wróć jak wytrzeźwiejesz
peszkin: dobru ponysk
-------------------------------------
Hej miśki 😏❤
Już grudzień 😏 Czujecie ten zapach? To klimat Świąt 😎 Wróciłam niedawno ze spotkania mikołajkowego które urządziliśmy z ludkami z klasy i chyba tam tak nasiąkłam tym klimatem :))) Ale tego nigdy za wiele, hehe 😏
Oh, czas na moment, w którym Granolek niczym Magda Gessler poleci wam pewną rzecz 😏 Ale to nie jedzonko. Tylko cudny zespół a capella ,,Pentatonix'' ❤❤
Poznałam go dzięki koleżance i koooocham mocno od chyba dwóch tygodni 😍
A tu jedna z ich cudnych piosneczek 😊 Znaczy nie ich autorstwa, ale ich wersja tej piosneczki. I to świątecznej 🎄🎄🎄😙
I tym oto milutkim akcentem żegnam i życzę miłego grudnia ~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top