I want to hear his voice and feel his lips on mine
Zatracałem się we wspomnieniach, które kiedyś razem stworzyliśmy. Trwałem umysłem w mroźnej zimie, która trzymała przy życiu mój sens, trwałem przy śniegu, melodyjnym śmiechu Parka, naszych wyznaniach miłości, nocnych rozmowach i wszystkim tym, co po sobie pozostawił. Zatracałem się w bólu, w rozpaczy i żałobie, które przyćmiewały piękne wspomnienia. Sprawiały, że nienawidziłem coraz bardziej. Że z dnia ma dzień było mnie coraz mniej, tak jak kiedyś Jimina. Przyczyna ta sama, jednak sposób inny. To nie wiosna zabiła Jimina. To ja to zrobiłem, w zemście na samym sobie mordując się równie powolnie, jednak o wiele brutalniej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top