Zgodnie z obietnicą...
Nie, to nie zapowiedź maratonu, ani przerwy w pisaniu (na szczęście!).
Otóż, opowiem wam pewną interesującą historię...
Moja koleżanka jakiś czas temu pochwaliła mi się, że siedzi cała obłożona namoczonymi chusteczkami, czy innym mało twarzowym dodatkiem, ponieważ poparzyła twarz od zbyt długiego opalania (więc jak chcecie czarować chłopaków, to opalenizna nie jest najlepszym wyjściem, chyba, że dany kawaler ma fetysz potwora z Loch Ness).
Oczywiście, jak na prawdziwą przyjaciółkę przystało, natychmiast zażądałam fotki. Ale ponieważ nie jestem fetyszystą potwora z Loch Ness musiałam się trochę potargować. Walka była zacięta i dopiero po groźbie spojlerowania dziewczyna wreszcie uległa moim subtelnym przekonywaniom i wysłała mi zdjęcie.
Oto i one:
Nie, no, bez przesady. Nie wstawiłabym go XD
Ale w zamian obiecałam kilka rzeczy, między innymi reklamę jej profilu u siebie, więc oto jest:
Zapraszam was wszystkich serdecznie na profil @soniaderelfo_372 (link w komentarzu obok). Wprawdzie nie znajdziecie tam Miraculum, ale może kogoś interesują fanficki ze Star Wars (Kylux), Tokyo Gholu (Utaneki) lub The Get Down (Dizze x Thor)? Sama zaczęłam czytać każde z nich, a nadal liczę na tej jeden o postaciach z SnK robiących pijacką imprezę XD Naprawdę dobrze się je czyta, są przejrzyste i mają swój niepowtarzalny charakter.
Także, zapraszam do czytania albo chociaż zajrzenia!
Warto.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top