Sytuacja wygląda tak...
... że zaraz piszę drugi etap konkursu polonistycznego, a potem od raz mam próbne egzaminy, więc dziś i za tydzień nie będzie rozdziału. Bardzo przepraszam, ale po prostu musiałabym przewijać jakąś połowę rozmowy na messengerze (bo stamtąd biorę materiały), przepisać, a potem jeszcze przerobić, co zajmuje razem około czterech godzin, razem ze sprawdzeniem.
Nie ma to jak zakończyć rok pozytywnym akcentem...
Chociaż są też dobre wieści: na moim profilu (wreszcie!) wybiło 200 obserwujących! Już planuję wypad do Wedla, żeby to oblać! Bardzo Wam dziękuję, za wkład w tę małą społeczność, a teraz muszę iść przerabiać gramatykę oraz lektury (trzymajcie kciuki, bo jak zawalę to trup, modlitwą też nie pogardzę serio, z pewnością się przyda).
Z mojej strony życzę niezapomnianego sylwestra, znajdowania samych cudownych ff pośród (czasem wyjątkowo głębokich i ciemnych...) odmętów wattpada, księcia z bajki, wciągających seriali, żeby ktoś wreszcie wynalazł odchudzającą czekoladę, a na zakończenie macie przypadkowo znalezioną animacją, jaką osobiście uważam za wyjątkowo słodką, rozczulającą, lekko psychiczną, z oczywistym zakończeniem, czyli bardzo w moim stylu :D
https://youtu.be/HoNLV5ETV6E
Ten blondynek mnie rozwala, najpierw takie "Pfffff, I don't care, just shut up", potem "Obcuję z wariatką O.O...ale w sumie nawet jest słodka", zaś na końcu "I'am fabolous!".
Czy tylko mi trochę przypominają relację, jaką kreuję między Adrienem i Marinette? XD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top