8.

Kto nie chce, ten nie czyta notki, ale lepiej, żeby to zrobił...

10 lipca, 14:18

Marinette: *odblokowała użytkownika Adrien*

Gay Chat: Wytrzymałaś szesnaście i pół godziny

Gay Chat: To twój nowy rekord

Marinette: Gdy ty mnie raz zablokowałeś, cofnąłeś po trzech minutach, a przepraszałeś oraz błagałeś o wybaczenie przez kolejnych trzydzieści

Gay Chat: Dlatego więcej tego nie zrobiłem

Gay Chat: Bo JA  uczę się na błędach

Gay Chat: Nie, jak pewien szczyl, blokujący mnie raz na miesiąc, żeby potem wrócić z podkulonym ogonem

Marinette: ...

Marinette: Wyjdź

Gay Chat: Zaraz, bo właśnie coś mi przyszło do głowy

Gay Chat: Gdy ty pójdziesz do liceum, to ja jeszcze będę na wakacjach, wiesz, studia...

Marinette: Więc?

Gay Chat: Więc odwiedzę cię podczas rozpoczęcia roku!

Mariette: I ZABIJESZ TOWARZYSKO, BO ZNAJĄC NAS ZACZNĘ CI ROBIĆ KUCYKA, ALBO WEŹMIESZ MNIE NA BARANA, ŻEBY OBWIEŹĆ PO CAŁEJ SALI

Marinette: Tak jak w tym roku

Marinette: Szczęście, że już wszyscy nas znali i byli przyzwyczajeni do podobnych odpałów

Marinette: A dyrektor oraz grono nauczycielskie bardzo wyrozumiali

Marinette: Ale nie chcę fundować nowej klasie terapii szokowej już pierwszego dnia!

Gay Chat: XD

Gay Chat: O taaaak

Gay Chat: Na pewno wpadnę

Gay Chat: Jeszcze gdyby zaprosić Alyę, żeby sobie zobaczyła nasze show... XD

Marinette: ...

Marinette: TERAZ możesz stwierdzić zgon

Marinette: SWÓJ

Gay Chat: Przypomniało mi się coś...

Marinette: ?

Gay Chat: Wczoraj przeczytałem nowy post *le ja w związku

Gay Chat: Moje potencjalne zachowania względem drugiej połówki (jeśli je wobec ciebie wykażę-zacznij uciekać):

-upodobnianie do dziewczyny (robienie warkoczyków, malowanie, farbowanie włosów, przebieranie w swoje ciuchy)

-grożenie, zwykle śmiercią, czasem torturami lub innymi wyrafinowanymi metodami powodowania cierpienia

-napastowanie

-molestowanie

-suszenie o wszystko głowy

-dzwonienie o drugiej w nocy

-zmuszanie do oglądania wspólnie melodramatów i bajek Disney'a

-wykonywanie dziwnych challeng'y z you tuba

-ściganie wszelkich napotkanych kotów i psów, podczas wspólnych spacerów

-obrażanie, wyzywanie

-nie przyznawanie się do związku publicznie

-próby zapieczenia w cieście

Gay Chat: Jeśli to prawda, jesteśmy już wielodzietnym małżeństwem, albo przynajmniej przyjaciółmi z korzyściami 

Gay Chat: Po czymś takim nie dziwię się Aly'i, że nas shippuje

Marinette: Nie prawda!

Marinette: Nie stosowałam wobec ciebie wszystkich podpunktów!

Marinette: Np. molestowania

Gay Chat: Jasne

Gay Chat: Zwłaszcza, kiedy obmacywałaś mi klatkę piersiową, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście jestem taki umięśniony, jak na zdjęciach

Marinette: Nadal jestem pewna, że używają photoshopa! Zresztą, gdybyś zdjął koszulkę, jak prosiłam, nie byłabym zmuszona tego robić...

Gay Chat: Miałem się rozbierać na rynku?

Marinette: No dobrze, może raz się zdarzyło, ale to wyjątek!

Gay Chat: A klepanie mnie po tyłku, aby pokazać przyjaciółkom, że jestem "twoją bitch"?

Gay Chat: Podczas każdego wspólnego wypadu?

Marinette: Nie protestujesz...

Marinette: Za to w  cieście nie próbowałam cię zapiec!

Gay Chat: ...

Gay Chat: Próbowałaś

Gay Chat: TRZY DNI TEMU!!!!

Gay Chat: Jak u ciebie nocowałem uwaliłaś mnie mąką, wodą, proszkiem do pieczenia i twój ojciec wie, czym jeszcze, a potem próbowałaś przetransportować do piekarnika

Gay Chat: Wcześniej podawszy środki nasenne, żeby mieć pewność, iż się nie obudzę, nim dopełnisz dzieła

Marinette: Nadal żałuję, że mama mnie wtedy przyłapała...

Gay Chat: Eh...

Gay Chat: Właśnie- ojciec prosi, żebyś jutro do nas wpadła na obiad

Marinette: Ojciec??? Po co???

Gay Chat: Podobno są pierwsze zamówienia na twoje kreacje z pokazu

Marinette: TERAZ MI MÓWISZ?!

Gay Chat: Tak :D

Marinette: NIENAWIDZĘ CIĘ!

Gay Chat: Tak, tak, też cię kocham

No, skończyłam w terminie! A jutro już wigilia! Kto jeszcze się cieszy (i wcale nie odczuwam największej ekscytacji na myśli o yaoi mangach czekających pod choinką, no skąd!)? Z tej okazji zrobię auto-reklamę i zaproszę was do czytania moich innych książek o Miraculum (a trochę tego towaru mam) np. Miraclum- Bajki inaczej (psychodela, istna kwintesencja połączenia jokera z piłą oraz dziecięcymi powiastkami), Miarculum 1-Szklany Kwiat (seria ma już cztery części, każda po szesnaście rozdziałów, właśnie tam po raz pierwszy użyłam melodramatu z Alrico oraz Adelaidą no i Damiena, o którym wspomniała Mari podczas rozmowy na temat tostów, czy tam gofrów), Miraculum- Potwór w Paryżu (kryminał, wzorowany na filmie "Przygoda w Paryżu", Mari ma depresję, a Adrien jest ścigany za morderstwa i gwałty), Przeklęte ametysty Miraculum Fanfiction (genderband, Marin chce zabić wszystkich nożem, Adrianna to księżniczka z paranormalnymi zdolnościami, Tikki robi za kochaną starszą siostrzyczkę, ciągle ochrzaniającą młodszego brata, Plagg to duch, a mistrz Fu chce chajtnąć Mrina ze swoją wnuczką: lalką z porcelany). Nie polecam tylko Miraculum One shoty. Muszę poprawić to cholerstwo...

Jeśli bardzo chcecie w ramach dobrego uczynku na te święta możecie zostawić mi gwiazdkę, albo komentarz, ale do niczego nie zmuszam...

*mówi ostrząc nóż*

Także Merry Kissmyass, wesołego Jingle Bells! Oby wam Last Christamas rozświetlało ranek, All I Want For Christamas umilało popołudnie, a spaślak w czerwonym seksi-wdzianku zostawił pod wieczór masę mraśnych prezentów!


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top