4.
22 czerwca, 17:15
Gay Chat: Czytam tego twojego bloga...
Gay Chat: ...i tak sobie myślę...
Gay Chat: ...co te dzisiejsze (prawie) piętnastolatki mają w głowach, że piszą takie bzdury XD
Gay Chat: Moim ulubiony momentem, jest propozycja, aby zmienić flagę narodową na tęczową
Gay Chat: Aluzja do społeczeństwa, żeby akceptować homo? XD
Marinette: A idź zapadnij na hanahaki!
Gay Chat: Na co?
Marinette: Wygoogluj
Gay chat: Ok
Gay Chat: ...
Gay Chat: Ty mnie chyba nienawidzisz
Marinette: Nie aż tak bardzo, jak uwielbiam ;)
Marinette: Oczywiście, tylko kiedy nie otwierasz ust
Gay Chat: ...
Marinette: Czekaj, jeszcze czytasz u mnie na blogu o prezydencie, czy już coś innego?
Gay Chat: Prezydenta, a co?
Marinette: Dobra. Więc mam jeszcze trochę czasu, żeby zaplanować ucieczkę do Rosji
Gay Chat: Hah, i tak cie znajdę
Gay Chat: PS. Czemu akurat do Rosji???
Marinette: Bo to nie kraj, tylko stan umysłu: tam znajdziesz jedynie procenty. Nie azjatycką dziewczynę, choćbyś nawet bardzo chciał.
Marinette: No i marzę, aby odnowić Neonowych Arystokratów Zajmujących się Irytowaniem Starostów Tratowaniem Ówczesnym Wierzeń
Marinette: W skrócie N.A.Z.I.S.T.Ó.W.
Gay Chat: XD
Gay Chat: Oglądam ten twój melodramacik. Tym razem jawnie. Jesteś z siebie dumna?
Marinette: Przypuszczalnie zobaczywszy całość zostaniesz psycho fanboy'em yaoistą (jak każdy z fandomu), więc będę miała na sumieniu stworzenie potwora, ale...
Marinette: KTÓRY ODCINEK?
Gay Chat: Dziś zaczynam drugi sezon
Marinette: ADELAIDE X ALRICO FOR EVER!!!!!!!!1!11!!!!!!
Marinette: Wczoraj obejrzałam dwadzieścia trzy odcinki za jednym zamachem
Gay Chat: Ile ci to zajęło?
Marinette: Około szesnastu godzin
Gay Chat: ...
Gay Chat: Nawet nie będę pytać, kiedy ty w ogóle śpisz...
Gay Chat: Właśnie otworzyłem "*le ja w związku"
Gay Chat: Pierwszy akapit mówi sam za siebie...
Gay Chat: Bezsprzecznie podpadam pod zagrożony gatunek zupełnej ofiary losu. Dlatego osoba gotowa się ze mną umówić musiałaby być jeszcze większym łosiem, a to jest niemożliwe, dlatego mogę bezpiecznie pisać poniższe spekulacje na temat moich przypuszczalnych zachowań w związku, bez obaw, że mój Romeo kiedyś to zobaczy. Lecz gdyby już jakiś się znalazł pragnę przekazać mu serdeczne wyrazy współczucia, gdyż, lepiej od kogokolwiek innego, wiem jakie piekło go czeka. Zwłaszcza, gdy zerwie łącze internetowe, albo zabraknie słodyczy...
Gay Chat: Istna perełka XD
Gay Chat: Natychmiast lecę czytać dalej
Marinette: MAM PADACZKĘ, DO WIDZENIA ŚWIECIE!
Gay Chat: Nie no, musisz jeszcze jechać ze mną na zieloną szkołę
Marinette: ...
Gay Chat: Obiecałaś!
Gay Chat: Przy okazji będziesz mogła dokonać swojej zemsty...
Marinette: Specjalnie kupię najtrwalszą farbę do włosów
Gay Chat: O ile znowu nie pomylisz czarnego z bordowym, użyj jakiej sobie tylko chcesz
Gay Chat: Btw, jak Hiszpania?
Marinette: Zmywam naczynia, robię pranie, śpię pod namiotem. Ogólnie umieram z nudów. Ale przynajmniej wreszcie miałam okazję polecieć samolotem, a dodatkowo ryby wypielęgnowały mi stópki
Gay Chat: Może przynajmniej raz się opalisz
Marinette: Powodzenia! Choćbym spędziła dwadzieścia lat pod lampą słoneczną nadal pozostałabym mlecznobiała, niczym trup
Gay Chat: Albo zeszłabyś na raka....
Marinette: Musiałam zrobić coś słońcu w poprzednim życiu, skoro unika mnie, jak ognia
Gay Chat: Jestem skłonny przypuszczać, że nie tylko jemu...
Marinette: Fakt, prąd też coś do mnie ma...
Gay Chat: Definitywnie
Gay Chat: Nadal pamiętam, kiedy padły wszystkie lampy, gdy tylko przestąpiłaś próg korytarza...
Marinette: ...i gdy laptop padł od samego wzięcia do rąk...
Gay Chat: ...i suszarka wybuchła...
Marinette: ...i w szkole padło zasilanie, podczas mojego pierwszego dnia nauki...
Gay Chat: ...i latarnia uliczna migała, tylko, kiedy TY pod nią stałaś...
Marinette: ...
Marinette: FBI powinno mnie zarejestrować, jako istotę nadnaturalną?
Gay Chat: Już dawno
Gay Chat: Czemu nie umiem znaleźć jakichś normalnych znajomych...?
Marinette: Skoro się ze mnę przyjaźnisz, też raczej nie podpadasz pod kategorię "normalany"
Gay Chat: O, wypraszam sobie!
Gay Chat: Które z nas widząc dwóch chłopaków w kinie, pyta ich czy są parą?
Gay Chat: I podmienia im bilety, tak, żeby poszli na komedię romantyczną?
Gay Chat: I siada za nimi?
Gay Chat: I jakieś dwanaście razy podczas pokazu przechodzi tuż przed nimi, niby "do łazienki", a w rzeczywistości, po to żeby ich na siebie popchnąć?
Gay Chat: Dodatkowo ciągnąc mnie ze sobą?!
Marinette: Protestuję!
Marinette: Paul i Antoni są teraz szczęśliwą parą!
Marinette: Wiele razy mi dziękowali, za to, że pomogłam im odkryć ich orientację.
Gay Chat: Właśnie dlatego z naszej dójki TY jesteś ta dziwna
Marinette: Jestem yaoistką, taki mam tryb domyślny
Marinette: Przebiłbyś mnie, gdybyś też został yaoistą
Marinette: Ale wtedy byłbyś zapewne homosiem...
Marinette: ...co nadal dawałoby ci sporą przewagę...
Gay Chat: Well, ja doceniam męską miłość, ale na odległość
Marinette: XDXDXD
Marinette: To brzmi wyjątkowo źle
Gay Chat: XD
Marinette: Czyli rozumiem, iż jesteś hetero?
Gay Chat: Tak
Marinette: Piszesz na różowym tle, z tęczą jako emoji, mając za nazwę "Gay Chat"
Marinette: *like*
Gay Chat: *wysyła zmodyfikowaną, pełną, obsypaną gwiazdkami tęczę*
Marinette: No dobra, ja lecę! Alrico czeka!
Gay Chat: Nie zgwałć go wzrokiem i baw się dobrze! Dobranoc!
Marinette: Branoc!
Gwiazdka + komentarz= mój zapas szczęścia na trzy godziny
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top