Stanęliśmy mniej więcej na środku, ale bardziej z tyłu wśród tańczących ludzi. Stałam jak słup soli i patrzyłam na Cedric'a.

- Co mam robić?! - krzyknęłam.

- Tańcz! - odkrzyknął.

Blisko nas dudnił bass.

- Jak?! - nadal stałam bez ruchu.

Cedric podszedł do mnie tak blisko, że poczułam jego oddech na twarzy. Dostałam gęsiej skórki, a chłopak przelotnie przejechał dłonią od mojego uda do talii. Zadrżałam. Uniósł moje ręce delikatnym ruchem w górę, po czym objął mnie w talii i zaczął delikatnie mną bujać na boki w rytm muzyki. Po chwili mnie puścił i sama zaczęłam wykonywać takie i podobne ruchy.

- No i proszę bardzo, już umiesz! - krzyknął zadowolony i zaczął tańczyć obok mnie.

Cały czas się uśmiechałam. Zielone i czerwone lasery tańczyły nad nami. W tle leciał Tiesto, ale ja nadal czekałam na mój kawałek. Sama nie wiem, dlaczego go wybrałam.

    
     DJ zapodał jeszcze trzy inne piosenki i w końcu puścił moje Save My Night.

The music saves my soul

Cedric zbliżył się do mnie i położył dłonie na moich biodrach.

The beat saves my life

Machałam rękami w rytm muzyki. Przymknęłam oczy.

Tonight, the DJ saves my night

Cedric był niebezpiecznie blisko mojej szyi. Skakałam w rytm.

Save my night

Delektowałam się brzmieniem muzyki.

Save my night

- Podobasz mi się - nagle usłyszałam szept w moim uchu. Myślałam, że się przesłyszałam, ale gdy tylko otworzyłam oczy, Cedric wpatrywał się we mnie z uśmiechem.

Nagle przestałam tańczyć. Jakbym skamieniała. Przestałam słyszeć muzykę i widziałam tylko jego piękne czekoladowe uśmiechające się oczy wpatrujące się prosto we mnie. Poczułam, jak Cedric kładzie mi dłoń na szyi i przyciąga do siebie. Wstrzymałam oddech. Chłopak nachylił się nade mną i dzieliły nas tylko milimetry. Zamarł na kilka sekund, jakby czekał, żebym to przerwała, ale ja nie chciałam przerywać. W końcu nachylił się jeszcze o te kilka milimetrów i na początku, jakby jeszcze nie był pewny, lekko musnął moje usta swoimi. Jęknęłam i to podziałało na niego jak zaproszenie.