10
Przygryzłem dolną wargę, zastanawiając się, co powinienem zrobić, by zbliżyć się do chłopaka. Wydawał się być naprawdę w porządku i nawet wpadł mi w oko, więc zależało mi na tej relacji. Ostatecznie mogło z tego wyniknąć coś więcej.
Nie miałem zamiaru narzucać się młodszemu, poza tym był świeżo po zerwaniu, więc tym bardziej powinienem być ostrożny. Wiedziałem, że dalej cierpiał i nie było szansy, by przestał o tym myśleć z dnia na dzień. Rok związku to nie tydzień.
Chciałem pomóc mu przejść ten trudny okres po zerwaniu. Nie chciałem, by dołował się zbyt długo. Poza tym najzwyczajniej w świecie pragnąłem się do niego zbliżyć i stać się przynajmniej jego przyjacielem. Zawsze był to jakiś początek i podstawa.
Musiałem poznać go dobrze, dowiedzieć się jaki jest, co lubi, a co nie. Wiedziałem, że może to troszkę zająć, jednak Jisung był dość otwartą osobą, więc liczyłem, że przebrniemy przez to sprawnie. Obu byłoby nam lżej.
Zamierzałem stać się wsparciem dla Hana i właściwie nie było rzeczy ani osoby, która mogłaby mnie powstrzymać. No może poza samym mną, ponieważ cały czas wahałem się. Nie wiedziałem czy nie narzucam się, czy nie przesadzam, czy powinienem do niego pisać i proponować spotkanie.
Ostatecznie doszedłem do wniosku, że jakoś trzeba zacząć.
Ja:
Cześć, Jisungie!
Jisungie:
Cześć, hyung
Co trzeba?
Ja:
Pomyślałem, że może wyszlibyśmy gdzieś?
Jisungie:
A gdzie?
Ja:
Może na jakieś jedzenie, co ty na to?
Sushi? Pizza? A może KFC albo McDonald's?
Jisungie:
Właściwie to ta pizza nie brzmi źle
Kiedy?
Ja:
Kiedy masz czas
Jisungie:
Teraz to mam codziennie, heh
Ja:
To może jutro o 17?
Jisungie:
Mi pasuje^^
Do zobaczenia jutro, hyung!
Ja:
Do jutra, młody
Uśmiechnąłem się zadowolony pod nosem i odłożyłem telefon, by zająć się swoimi kotami. Co prawda wszystkie spały, jednak nie przeszkadzało mi to w delikatnym gładzeniu ich. Musiałem dawać im dużo miłości, jako że były moimi dziećmi.
Poza tym musiałem znaleźć sposób, by przestać myśleć o młodszym. Zajmował sporą część moich myśli i z czasem to zaczęło robić się uciążliwe. Nie powinienem tak rozmyślać na jego temat, a jednak nie byłem w stanie tego powstrzymać.
Po prostu podobał mi się.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top