♡Fragment♡
Fragment napisany z perspektywy osoby trzeciej.
Powiem wam szczerze, że spośród tych dziesięciu fragmentów wybraliście jeden z ważniejszych XD
Twarz Jaya rozświetlało palące się ognisko. Chłopak spojrzał na zwój. Znajdowali się tak daleko ostatniego składnika antidotum.
Antidotum, które mogło pomóc reszcie drużyny.
Na chwilę obecną, znajdowali się na pustyni.
Dnie tu było gorące, jednak noce okropnie zimne.
Chłopak spojrzał na śpiącą obok Nye.
Była przykryta jego kurtką.
Oddychała spokojnie.
Jay przyłożył dłoń do jej rozpalonego czoła.
Gdyby tylko był bardziej ostrożny... Gdyby tylko zauważył wroga...
Wzrok przeniósł na jej ranę na brzuchu.
Obwiniał się za to.
Czuł się za nią odpowiedzialny.
Gdyby Nya nie straciła tyle krwi... Z pewnością nie miałaby teraz tak wysokiej gorączki.
Chłopak martwił się również, ponieważ nie wzięli ze sobą zapasów wody.
To Nya miała być ich wodą.
Jednak w takim stanie, Jay nie miał serca prosić, ją o wytworzenie choćby jednej kropelki...
+Macie tu bonusowy fragment XD
-Dlaczego tak wcześnie?- Marudził Jay idąc na salę treningową razem z pozostałymi Ninja.
-Szósta trzydzieści to wcale nie jest wcześnie, Jay- Powiedział Lloyd wchodząc na salę.
-A nie moglibyście na przykład wstawać o... Hm... no nie wiem... dziesiątej?- Zapytał Mistrz Błyskawic.
Cole przyłożył sobie rękę do czoła.
-Nie. Nie moglibyśmy. Im wcześniej zaczniemy, tym szybciej skończymy.- Powiedział.
-U mojego Władcy mogłem się przynajmniej wyspać.- Powiedział Jay pod nosem.
-Gdybyś nie grał wczoraj cały wieczór na konsoli to byłbyś teraz wyspany.- Zaśmiała się Nya łapiąc jego dłoń.
💞💞💞
Jay siedział na łóżku Nyi. Dziewczyna siedziała naprzeciw i patrzyła w jego oczy.
-Cieszę się, że jesteś po naszej stronie...- Szepnęła.
-Ja też...- Chłopak chwycił jej dłonie.
Jay i Nya patrzyli tak na siebie przez parę minut. W końcu chłopak zbliżył się do dziewczyny i zetknął ich czoła.
Nya uśmiechnęła się lekko.
Mistrz Błyskawic, już miał ją pocałować, jednak do pokoju wparował Kai.
Gdyby brat Nyi, potrafił zamieniać ludzi w kamień spojrzeniem, to słowo daję, że Jay byłyby już zwykłym posągiem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top