🏖️ → WIEIAD - 16.08.2024 🏖️
Piątek
Śniadanie:
— Napój/mleko sojowe
— Płatki choco kulki i cornflakes
Snack:
— Cola z lodem. Co prawda wolałabym lód z colą, ale nie będę przesadzać XD
+ Dolewka
— Winogrona z ogródka od właścicielki apartamentu (mamy jeszcze figi, ale dosyć dojrzałe i dla mnie niezbyt smaczne)
Obiad:
— Pierogi z serem
+ Masło i cukier
— Więcej winogronek
— Herbata zielona
O boże jak ja kocham pierogi-
Snack II (?):
Albo kategoria "inne"
— Overpriced lemoniada z jakiejś budki na szlaku
— Kilka frytek od rodziców
— Niecałe pół gałki lodów pistacjowych
Ale taka domowa lemoniada, a nie kupna
(Overpriced to było piwo, mój taty się załamał jak się dowiedział)
Ogólnie to z moim tatą gdziekolwiek jesteśmy i są lody pistacjowe to jedno z nas bierze i się wymieniamy w połowie, so far najlepsze były w Omišu (a te wyżej były po prostu słodkie, nie pistacjowe, stary mi kazał je wywalić do kosza i powiedział że on ich nie chce) (a mogłam nakarmić kaczki 😭)
Iiii kolacja:
— Pierogi, bo zostały z obiadu, a ja uwielbiam pierogi
— Kubek napoju/mleka sojowego, bo było już otwarte jakiś czas, jutro bym nie wypiła ani nie zjadła, a do jedzenia po dacie mam jakiś wstręt (znaczy bez przesady, tam nawet parę dni, zależy jaki produkt, i tak bym pewnie zjadła, ale nie z jakąś chęcią)
Miałam myć włosy
Ale mi się nie chciało
I jeść jogurt albo pudding bo też mają datę
I z tym też nie wyszło no jakoś tak nie było nas długo w domu
Ale to zjem jutro (znaczy jak wy widzicie to dzisiaj) (taki jest plan) (ciekawe ile z niego wypali)
Tak poza tym to byłam w parku narodowym i było dużo chodzenia
Leki ✓
Ćwiecznia ×
Em no oj tam nie mam warunków
Pływam czasem no
Woda: 2,4l + herbata
Sen: 9 godzin 45 minut (każdy był zmęczony bo wczoraj późno wróciliśmy)
Mega gorąco, nie polecam, ale mam zdjęcie motylka-
(Nie wiem czy się wczyta, wifi też ciulowe)
I kaczuszki-
Bye-bye!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top