→ WIEIAD - 02.05.2024

Czwartek

(Udajemy że wcale nie porzuciłam książki na miesiąc bo o niej zapomniałam lol)

Dobra no trochę mnie nie było, ale wznawiamy. Wczoraj miałam grilla i wsumie to było super, możliwe, że jutro będzie drugi XD

Wstałam gdzieś o 10:30, zażyłam leki, i potem musiałam czekać, żeby zjeść śniadanie.

Śniadanie: Kanapki (chleb wiejski, KOCHAM) z serem białym i troszkę cukru, herbatka zielona z maliną i truskawką


Owocki, ja przysięgam, że było więcej, ale jako geniusz zapomnaiłam zrobić zdjęcia wcześniej


Obiad: barszcz biały z ziemniakami, to ja robiłam, wcale nie zatruty i nie spaliłam kuchni XD (zdjęcia brak, bo jadłam z rodzicami)

Ogólnie zazwyczaj jemy dwudaniowy obiad, ale dzisiaj nikomu się jakoś specjalnie nie chciało robić, mnie to wsumie pasuje.

Tutaj tak w międzyczasie jadłam borówki i parę wafli kukurydzianych (również kocham), później jeszcze świeży chlebdk z masełkiem (kto tak nie robi lol) i kinderek.

Kolacja: Pizza (⁠人⁠ ⁠•͈⁠ᴗ⁠•͈⁠) (tak znowu zapomniałam zrobić zdjęcia wcześniej)

Papa! :D

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top