🏖️ → My Day - 14.08.2024 🏖️

Środa

Pozdrawiam wszystkich z wakacji (⁠づ⁠ ̄⁠ ⁠³⁠ ̄⁠)⁠づ
Nie polecam pogody, jest gorąca w chuj, słońce też napierdala, ogólnie nieciekawie, ale do przeżycia, muszę ogarnąć dupę

Zostałam rano brutalnie obudzona chyba jakoś o 8:30 poprzez odsłonięcie żaluzji, zrobiłam skincare, wzięłam leki, a potem mój tata z bratem wrócili ze sklepu i wszyscy razem zjedliśmy śniadanie.

Śniadanie:
- Bagietka lokalna, świeżutka, pyszna, polecam
- Twaróg półtłusty
- Pół łyżeczki cukru
- Herbata zielona


Póki jeszcze pogoda była znośna u od wyjścia na pole nie dostawało się udaru poszliśmy na jedną z plaż, leżałam jakieś dwie godziny w cieniu, było mega gorąco, ale nie, nie poszłam też do wody, bo nie. A zdjęcia nie mam bo oczywiście nie pomyślałam zrobić XD
(Może edytuję w jakiś dzień jak zrobię zdjęcie, bo na pewno jeszcze tam pójdziemy)

Gdzieś koło 11:30 wróciliśmy do apartamentu żeby się schłodzić, odpocząć i ogarnąć obiad. Wypiłam dużo wody, posiedzieliśmy razem, rodzice mieli mnie dość

Snack I:
Albo raczej wszystko co zjadłam między śniadaniem i obiadem
- Pomarańcza
- Pół jabłka
- Ciasteczko oreo
- 3 gumy (cukierki?) mentos
- Zwierzaki safari


Obiad:
- Ryż
- Kurczak w sosie śmietanowo-ziołowym
(Kocham)
+
- Nektarynka (nawet jest też na zdjęciu)


Poszliśmy jeszcze na drugą plażę jak już trochę się ochłodziło, nałożyłam tonę SPF różnego rodzaju i powiem że do far przez lato jakoś bardzo się nie opaliłam i mam nadzieję że tak zostanie

Rodzice mi kazali iść popływać no to poszłam, nawet się nie utopiłam :)
Mamy takie jezioro, zatokę, nie samo morze, ale woda jest słona i ciepła
Nawet zegarek włączyłam, pamiętałam (to nie tak że sam mi podpowiedział)

Snacki na plaży:
- Chipsy top paprykowe (myślę że z 10? Takich w "tubie" typu Pringles)
- Zwierzaki safari V2

Zdjęcia brak ze względu na warunki polowe-

Wróciliśmy około 19, brat chciał jajochlebki (nawet nie podziękował, bruh), no zrobiłam mu
Nie polecam naszej płyty indukcyjnej, za długo się grzała, albo mi się wydawało bo się zdenerwowałam na nią XD

Kolacja? Chyba można nazwać do kolacją:
- Mała kanapka chleba
- Zielona herbatka
- Taka ta taka jakby to coś w czym się moczy chlebek jak się robi, usmażona
Swierdzam że licząc z mlekiem (nie wiem jak wy, ja wolę dodawać) będzie to ilość do porównania do jajecznicy z jednego mniejszego jajka

Potem poszliśmy jeszcze na spacer po okolicy, naliczyłam 17 kotów, ale wszystkie śliczne aż chciałoby się zabrać jednego

Po powrocie prysznic, woda, i pewnie będę siedzieć z telefonem dopóki nie pójdę spać
Ale macie jeszcze autentyczną rozmowę sprzed paru minut, po tym jak się myłam

Mama (do brata): Jak Emila się wyjdzie (z łazienki) to idź umyj zęby i do spania, zmęczony dzisiaj jesteś
Ja, autentycznie siedząca na kanapie, nawet gadałam z mamą i byłam wywiesić ręcznik na balkon po wyjściu z łazienki: ...
Ja: ale ja tu siedzę?
Mama: ...aha

Ale nie, to ja mam zostawić telefon bo nie wiem co się dzieje cn

Ogólnie jeszcze trochę się działo, ale nie uważam żeby było to na tyle istotne żeby uwzględnić, więc część pomijam

Sen: 8 godzin 35 minut

Woda: 2,7 litra + herbata

Ćwiecznia: ×
...ale pływałam, to też można zaliczyć

Dobranoc misie :3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top