W kantorku... (͡° ͜ʖ ͡°)
8:00
W pokoju spotkań
Space - Dzieńdoberek :3
W - Cześć!
Space - Zaczynamy dziś kolejne pytania i wyzwania.
Bonnie - Chwile cię nie było...
Space - Wiem, jak stoimy z występami?
Freddy - Dobrze, jak zwykle.
Space - Ok to zaczynamy od Maritoke.
ST - A mamy jakieś?
Space - No nie...
Maritoke - No to teraz misja dla ciebie...
Space - W sensie punkt 2.?
Maritoke - Tak.
Space - *patrzy na Bonniego stojącego obok Chici* ...To będzie proste...
*Space niezauważano staje za Chicą, a następnie pcha ją na Bonniego w taki sposób, że się całują (hmmm... Czyżbym taki obrót spraw kojarzyła
...Nie ~ dop. Autorki)*
W - Aww... 😍
Chica - BONNIE, KOCHAM CIĘ!!!
Bonnie - JA CIEBIE TEŻ!!! ZOSTANIESZ MOJĄ DZIEWCZYNĄ?!!!
Chica - TAK!!!
Space - To idziemy dalej. Shipujemy postacie z Grafitu Falls!
*2 godziny później*
Space - To mamy:
Dipper x Wendy
Mabel x Syrenando
Robbie x Tambry
Soos x Melody
Space - Chyba wystarczy...
Maritoke - Dobra. Teraz mam do was pytania. CO TY CHCIAŁEŚ ZROBIĆ Z TYM NOŻEM!!!
ST - Jakim nożem?
Maritoke - Widziałam go...
ST - Bo ja... Ja... Ten no... Robiłem wcześniej kanapki.
Maritoke - Nie żartuj sobie ze mnie...
ST - Nie żartuje.
Maritoke - Taaaaa jasne...
Space - Dobra weź już dalej idź... Potem to sobie wyjaśnicie.
Maritoke - Kto zna jakiś dobry namiar na psychiatrę? Bo Shadow ma problemy psychiczne *wskazuje na Shadow siedzącą w ciemnym koncie pokoju z psychicznym uśmiechem*
Space - Okey... Ona potrzebuje pomocy... Chodźcie.
Przed psychiatrykiem
Pielęgniarka - Dzień dobry w czym możemy pomóc.
Maritoke - Koleżanka ma problem *wskazuje na Shadow*
Pielęgniarka - Aha... Jakieś zwierzątko terapeutyczne?
Space - A chcesz koty Shadow?
Shadow - Pewnie :3
Space - To czekaj chwilę... *wskakuje do portalu i po chwili wraca z mnóstwem nyan catów* - Proszę.
Pielęgniarka - Zapraszamy za mną pani Shadow.
Maritoke - A kiedy ją wypuścicie?
Pielęgniarka - Kiedy ją wyleczymy albo kiedy nas wkurzy.
Space - Aha...
Pielęgniarka - Albo gdy zabije pół personelu *zamyka drzwi*
Maritoke - A niby czym miała by to zrobić?
Shadow - *wygląda przez okno z nożem w ręce* Tym!
Space - A! *upadła*
Maritoke - Jak ty to tam wniosłaś!?
Shadow - Powiedziałam, że to zwierzątko terapeutyczne...
Maritoke - Okey... Dobra wracamy.
Następnego dnia
W głównym pokoju
8:00
Space - Witajcie, dzisiaj będziemy - *niezdąrzyła dokończyć gdyż usłyszała dzwonek telefonu* - Czekajcie chwilę... *odbiera* - Dzień dobry... Tak... Dzisiaj?... Teraz... Aha... Dobrze... Tak... Do widzenia.
Maritoke - Kto to?
Space - Szpital psychiatryczny. Mamy tam natychmiast przyjechać.
Szpital psychiatryczny
*pielęgniarka wychodzi z Shadow*
Pielęgniarka - Ona zabiła pół personelu i nauczyła koty zagryzać ludzi.
Maritoke - Aha...
Pielęgniarka - Więc ja zabierajcie, nie da się jej wyleczyć I NIGDY TUTAJ NIEWRACAJCIE!
*pielęgniarka wchodzi do psychiatryka trzaskając drzwiami*
Space - Shadow...! *patrzy na nią z pogardą*
Shadow - No co?
Space - Eh... Wracajmy do pizzerii.
W pizzerii
Space - Dobra. Zaczynamy twoje wyzwania.
Gold - Cześć! Moje oczy pszyszły. Fajne.
Shadow - Nom ;3
Space - Piękne. Pasuje ci niebieski.
Gold - Dzięki *idzie dalej pochwalić się innym*
Space - Ok. To zaczynamy.
Shadow - A kiedy kolejne spotkanie grupy „S"?
Space - Niej wiem, ale dzisiaj mamy dzień kultury. I nie możesz nikogo skrzywdzidź w jakikolwiek sposób.
Shadow - >:( - Wszyscy mają powiedzieć w kim się kochają.
Space - Ja to zapisze na specjalnej liście.
*time skip*
Space - Więc sprawa prezentuje się tak:
ST x Foxy
Chica x Bonnie
Toy Chica x Mangle
Freddy w nieszczęśliwej miłości do Chici.
Toy Bonnie x Toy Chica
Ballora x Yenndo
Baby x Ennard
Ballora w nieszczęśliwej miłości do Marionetki
Marionetka x Gold
Shadow - A reszta?
Space - Zapomniałam napisać.
Shadow - Serio? Eh... Dobra robimy „Mam talent"!
Space - Ogłoś to na Fejsie, a ja dodam wydarzenie na grupie miłośników placków.
15:30
Na scenie
Shadow - Witamy wszystkich uczestników na „Mam talent".
Space - Pierwszą na scenę zapraszamy Ballorę.
*Ballora wchodzi na scenę*
Shadow - Część. Co nam dzisiaj pokażesz?
Ballora - Ja będę tańczyć.
Space - Jakieś konkrety?
Ballora - Balet.
Shadow - Ok. Zaczynaj.
*Ballora tańczy do muzyki poniżej*
*oklaski*
Shadow - Brawo. Świetnie tańczysz.
Ballora - Dziękuje...
Space - Teraz zapraszamy Springtrap' a.
Shadow - Co nam zaprezentujesz?
ST - Ja zaspiewam piosenkę. „Animals".
Space - Uwielbiam ten kawałek.
*Springtrap śpiewa*
*oklaski*
Space - Wow! Super śpiewasz!
ST - Dzięki.
Shadow - Teraz duet Toy Chica & Mangle.
Space - Ooo... A co WY nam zaprezentujecie?
TC - Scenę z Romeo i Julii.
Shadow - No to zaczynajcie.
*time skip*
*oklaski*
Shadow - Dziękujemy i zapraszamy Funtime Foxy.
Fun Foxy - Ja będę żąglować PIETNSTOMA PIŁKAMI!!!
Space - A więc zaczynają.
*Funtime Foxy zaczyna żąglować, a na koniec piłki lądują na jej nosie*
Fun Foxy - Ta dam!
*oklaski*
Shadow, Space - Brawo!
Space - My się teraz naradzimy -
Shadow - ... A wyniki pojawią się za 15 minut.
*time skip*
Space - Uwaga, mamy wyniki.
Shadow - 4. Toy Chica & Mangle!
*oklaski*
Space - 3. Ballora!
*oklaski*
Shadow - 2.... Wiosenka!
*oklaski*
Space - Oraz 1. FUNTIME FOXY!!!
*oklaski*
W - Brawo! Gratulacje!
Space - Dziękujemy wszystkim za przybycie, a szczególnie tym którzy występowali.
Shadow - To teraz przyślij tu Mari.
Space - Ok. *bierze mikrofon do ręki*
Shadow - Ale magicznym tabletem. Teleportuj ją tu!
*Space teleportuje Marionetkę do pokoju ze sceną*
Mari - LOL.
Shadow - Masz tu bilet do Hollywood. Następnie nagraj tam film, który nazwierz „PUPPET ROZ####DALA CAŁY KOSMOS 69"
Mari - Aha...
Shadow - No idź już, bo spóźniż się na samolot! *wypycha ją z pizzerii* - Dobra, no to przyzwij mi tu tabletem:
- Mangle
- Toy Chicę
- Foxiego
- Wiosenkę
oraz
- Vincenta
*Space ich przyzywa*
Shadow - Ok. Mam już dla was miejsca w których spędzicie dzisiejszy wieczór... I noc.
W (oprócz Space i Shadow) - Aha...
Shadow - Toy Chica, Mangle do kantorka! *wskazuje na jedno z trzech otwartych, małych wręcz klaustrofobicznych pomieszczeń*
Toy Chica, Mangle - Co?!
*Shadow wypycha jej do środka i zamyka je na klucz*
Shadow - Dobra, Foxy, Spring z wami chyba nie będzie problemu?
*posłusznie wchodzą do drugiego pomieszczenia, a Shadow ich zamyka*
*Vincent staje blisko Space, a ta widząc to odsuwa się od niego na krok i stara się go ignorować*
Shadow - Świetnie! To następne pomieszczenie należy do was. Włazić do środka!
Space - CO!?
*zanim Space zdąrzyła cokolwiek zrobić Shadow wepchnela ją razem z Vincentem do środka*
*Space próbuje szarpać za klamkę, ale drzwi są już zamknięte*
Space - SHADOW!!! WYPUŚĆ MNIE STĄD!!!
Shadow - Nie ma takiej opcji >:) Ten kantorek jest na dodatek specjalnie zrobiony żebyście nie mogli się stąd wydostać! Szczególnie ty Space... Dobranoc!
Space - SHADOW!!! SHADOW NIE!!! WRACAJ TU!!!
*Shadow miała racje. Space w żaden sposób nie może się stamtąd wydostać*
Space - Świetnie! Teraz muszę spędzić całą noc ze zboczeńcem!
Vincent - Ale ty jesteś nerwowa...
Space - *poddaje się i siada pod drzwiami na przeciwko Vincenta* bo nie chce tu z tobą być. W dodatku jesteś mordercą. Tylko spróbuj się do mnie zbliżyć.
Vincent - Bo co? Ile ty masz w ogóle lat?
Space - Najpierw ty...
Vincent - 28.
Space - Super...
Vincent - To teraz ty.
Space - Eh... 19.
Vincent - Młoda jesteś.
Space - A ty nie.
Vincent - No cóż... *dosiada się do Space i ją przytula*... Może opowieść mi coś o sobie? Chciałbym się czegoś o tobie dowiedzieć skoro mamy tu razem siedzieć kilka godzin.
Space - *próbuje się od niego odsunąć, ale bez skutecznie* Ehh...
Per. Shadow
Maritoke - Hej Shadow!
Ja - Cześć!
Maritoke - Idziemy zrobić gdzieś rozróbę. Zebrałam już wszystkich przed pizzerią. Wszystkich oprócz Foxiego, Springa, Toy Chici, Space, Mangle i ciebie. No właśnie. Wiesz gdzie oni są?
Ja - Pozamykałam ich wszystkich w kantorkach (͡° ͜ʖ ͡°)
Maritoke - Uuu... (͡° ͜ʖ ͡°)
Ja - A gdzie robimy tą rozróbę?
Maritoke - Nie wiem. Wymyśl coś.
Ja - Hmm... O! Już wiem! Meetup Kraków 2018.
Maritoke - Spoko.
*wychodzą z pizzerii*
Maritoke - Dobra. Jedziemy do Krakowa!
Ja - Hej, Plushtrap, Fredzioki!
PT, Fredki (XD ~ dop. autorki) - Tak?
Ja - Jedziemy jutro do Energylandii?
PT, Fredki - Tak!!!
Następnego dnia
Per. Narratora
*Shadow otwiera pomieszczenia, które wczoraj zamknęła (jak to głupio brzmi ~ dop. Autorki)*
Per. Space
Vincent zostaje u nas na stałe. I dobrze. Pogadaliśmy trochę i mamy nasz wspólny sekret.
Per. Shadow
Kolejny dzień. Nowe zasady. Zwołałam trójcę do piwnicy w pizzerii. Nawet nie wiedzą co ich tam czeka...
*wchodzi niezauważona do pokoju, w ręce trzymam nóż*
To koniec Ballon boy' e...
****************************************************************************
No i Polsat XD Miał być dzisiaj rozdział i słowa dotrzymałam. Co z tego, że o 23:00? Dużo dziś miałam na głowie, więc rozdział dopiero teraz. Mam nadzieje, że się spodobał. Kto czyta 8 września? XD
Space
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top