W wieku trzech lat trafił na łąkę. Oczarowany kolorami kwiatów tańczył wsród nich z mamą.

Na swoje szóste urodziny od rodzicielki dostał malutkie fiołki włożone do uroczej doniczki, kształtem przypominającej główkę kotka.

Po ukończoniu ośmiu lat na grobie swojego dziadka, z którym rodzina na utrzymywała kontaktu, złożył czerwoną róże.

Jako jedenastoletni chłopiec podarował mamie dokładnie dwa tulipany, symbolizujące ich oboje.

Rok później w wazonie ułożył śliczny bukiet, gdzie ponownie zamieścił te dwa kwiaty.

Będąc starszym o kolejne trzy lata, chłopiec przystroił bukietami każde pomieszczenie w ich domu.

Teraz, gdy ma siedemnaście lat jego pokój pełen jest zapachów wydobywających się z kwiatów ułożonych w licznych wazonach, umieszczonych wszędzie, gdzie znajduje miejsce.

🌷