Oh well... Wróciłam tu po prawie roku... Co mam wam do powiedzenia... Hmm... Dwa miesiące po napisaniu ostatniego rozdziału zaczęłam chodzić do dietetyka. Schudłam do 65 kg, przestałam chodzić do lekarza i przytyłam do wagi 69 kg, ile ważę teraz. Muszę ruszyć się i zmotywować na nowo. Nie mam pojęcia, czy kontynuuję książkę, ale być może uda mi się wstawiać postępy i motywacje na mojego instagrama. Założyłam go całkiem niedawno i bardzo was tam zapraszam. Nazwa to ksawery_rl. Może kiedyś coś tu napiszę, a na razie spadam, bo praca domowa sama się nie zrobi. Na razie! ✨