Matty Cash:
Wiesz, pisanie z Kylianem Mbappé od dawna przestało być fancy

Kylian Mbappé:
Wspaniale, czy to znaczy, że wreszcie po tych wszystkich miesiącach dasz mi wreszcie spokój?

Matty Cash:
Nie

Matty Cash:
To znaczy, że zrobię to

Matty Cash zmienił(a) nick użytkownika Kylian Mbappé na Żabojad

Żabojad:
TY IMBECYLU, DEBILU BEZ SZACUNKU I HONORU!!!!!

Żabojad:
ZEMSZCZĘ SIĘ ZA TO

Matty Cash:
OK

Żabojad:
NIENAWIDZĘ CIĘ!!!!!!

Matty Cash:
Mhm, powiedz mi coś, czego nie wiem

Żabojad:
Świat bez ciebie byłby lepszy

Matty Cash:
Ale niestety musi się ze mną męczyć. No niestety, tak jest zbudowany świat

Żabojad:
Ej, masz pieniądze, nie?

Żabojad:
To może w końcu zainwestuj w nowy mózg?

Matty Cash:
A skąd w ogóle pewność, że mam pieniędze?

Żabojad:
Spojrzałem na twoje nazwisko

Żabojad:
Ale jak jesteś biedny, to nie martw się, naprawię to

Kylian Mbappé zmienił(a) nick użytkownika Matty Cash na Bezpieniędzny

Bezpieniędzny:
Wow, ale śmieszne, boki zrywać

Żabojad:
No mnie bawi

Żabojad:
I z pewnością to żart w lepszym guście, niż żabojad

Bezpieniędzny:
A mi się żabojad podoba

Żabojad:
To sam siebie mogłeś tak nazwać!

Bezpieniędzny:
No ale tylko w ten sposób będzie mi się wyświetlać, że piszę z Żabojadem ;)

Żabojad:
Nienawidzę cię

Bezpieniędzny:
Tak, pisałeś mi to już dzisiaj

Żabojad:
Mógłbym pisać to codziennie po 186291524 razy, gdybym miał gwarancję, że dzięki temu się ode mnie odczepisz

Bezpieniędzny:
Nadzieja matką głupich? XD

Bezpieniędzny:
Bardzo mi z tym faktem NIE przykro, ale muszę cię opuścić mój ulubiony wrogu, ponieważ zamierzam zabookować bilety na wakacje

Żabojad:
Mam nadzieję, że wybierasz się do strefy bez internetu

Bezpieniędzny:
Hmm nie zastanawiałem się nad tym aspektem szczerze mówiąc

Żabojad:
To się zastanów, mówię ci, to dobra opcja

Żabojad:
A dokąd się wybierasz?

Bezpieniędzny:
A co cię to obchodzi?

Żabojad:
Bywam ciekawski z natury

Bezpieniędzny:
Myślałem nad Malediwami

Bezpieniędzny:
Już kiedyś tam byłem i mi się podobało. Z tym, że było to dawno temu

Żabojad:
Ja tam w sumie średnio się znam na tych sprawach, ale wydaje mi się, że na Malediwy najlepiej jechać na początku roku kalendarzowego

Żabojad:
Weź może se ogarnij wakacje w zachodniej Azji czy coś

Bezpieniędzny:
Pomyślę jeszcze nad tym

Żabojad:
A rób co chcesz

Żabojad:
Tylko pamiętaj o strefie bez internetu!