LXXIV | Masz crusha, wariacie?
~ w formie rozmowy telefonicznej ~
Kylian:
Czy ciebie już pojebało do reszty?
Matty:
Nie, czemu?
Kylian:
Bo jest piąta nad ranem?
Kylian:
Zdrowi umysłowo ludzie śpią o takiej godzinie
Matty:
No widzisz, a ty nie śpisz
Kylian:
Bo mnie obudziłeś!
Kylian:
Czego chcesz ode mnie o tej diabelskiej godzinie nie do życia?
Matty:
Nic
Kylian:
Co?
Kylian:
Żarty sobie ze mnie robisz?
Kylian:
Budzisz mnie o piątej dla zabawy?
Matty:
No nie do końca
Kylian:
To znaczy?
Matty:
Nudziło mi się
Matty:
I jakoś, nie wiem, mam gorsze dni ostatnio
Kylian:
Czym są „gorsze dni”?
Matty:
No że mi smutno jakoś
Matty:
To pewnie przez to głupie Euro i kontuzję
Matty:
Znowu mam załamkę, bo nie jadę
Kylian:
Mhm
Matty:
I uznałem, że twój głos poprawi mi samopoczucie
Kylian:
Ok
Kylian:
A w jaki sposób?
Matty:
Nie wiem
Matty:
Mów coś
Kylian:
Nie chcę mi się
Kylian:
Jakbyś zadzwonił o innej porze, byłoby łatwiej
Matty:
Jakbym zadzwonił o innej porze, znalazłbyś inną wymówkę
Kylian:
Wcale nie
Matty:
Wcale tak
Matty:
Jesteśmy besties, a besties się znają najlepiej
Matty:
Wiem o tobie wszystko
Kyllian:
Brzmisz, jak creep
Kylian:
Byliśmy zaledwie raz na piwie i już uważasz nas za besties?
Matty:
Uważam nas za besties, bo piszemy ze sobą regularnie siedemnaście miesięcy
Kylian:
O siedemnaście miesięcy za długo
Matty:
Już nie bądź taki wredny
Kylian:
Nie jestem wredny
Matty:
Jesteś
Matty:
Dla mnie
Kylian:
Tak, bo ty masz specjalne traktowanie
Matty:
Słucham?
Kylian:
Mordo, myślisz, że z kimś innym, niż z tobą, gadałbym przez telefon o piątej nad ranem?
Matty:
Nie wiem
Matty:
Może z Giroud?
Kylian:
Co żeś ty się go tak uczepił? Crusha na nim masz, czy co?
Matty:
Ja nie. Ale może ty masz?
Kylian:
Hahahaha, nie
Kylian:
Ja jestem wolny od takich głupot
Kylian:
A ty?
Matty:
Co ja?
Kylian:
Masz crusha?
Matty:
Mam
Kylian:
Kto to?
Matty:
Chyba ocipiałeś, że ci to powiem
Kylian:
Myślałem, że jesteśmy besties
Matty:
Jesteśmy!
Kylian:
Besties nie mają przed sobą tajemnic!
Matty:
No to trudno
Kylian:
Ehhhh
Kylian:
Nie powiesz mi, co?
Matty:
Kiedyś ci powiem
Kylian:
Kiedy?
Matty:
Jak ja i mój crush będziemy razem w oficjalnym związku
Kylian:
Mhm, czyli nigdy
Matty:
Ale ty jesteś wredny
Kylian:
Udzieliło mi się od ciebie
Matty:
Super
Kylian:
Wiem
Kylian:
Sorry, muszę kończyć
Kylian:
Jest za wcześnie. Nie umiem funkcjonować o tej porze, a rano mam trening
Matty:
Ok
Matty:
To zadzwonię po południu
Kylian:
Po co będziesz dzwonił, skoro możesz napisać?
Matty:
Bo tak mi się podoba
Kylian:
Wspaniale
Matty:
Tak
Kylian:
Dobra, żegnaj, przegrywie
Matty:
No, cześćć
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top