#161
Dawno, dawno temu, w odległej galerii....
Poszłam do Pizza Hutt i spytali mnie o imię. Odpowiedziałam: Hermiona.
Innym razem powiedziałam: Vanya
(takie czelendżu xd)
W obu przypadkach nie wołali tych imion tylko "zapraszaaam!"
To po jaką cholerę pytają o te imiona skoro potem ich nie wołają?
Tak wiem, że tu chodzi o normalne imiona. No ale, umówmy się, kto normalny podawałby swoje imię, kiedy go nienawidzi? A jak jest się tak popierdolonym jak ja no to wszystko staje się jasne.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top