(Rp) ★ᴀɴᴏʀᴇᴋsᴊᴀ ᴊɪᴍɪɴᴀ ɪ ᴊᴇɢᴏ ɴᴏᴡᴀ ᴅᴢɪᴇᴡᴄᴢʏɴᴀ★
Stworzone razem z MatkaBoskaJinowska
(Cute rp)
______________________________
Jimin: *Leży pod różowym kocykiem i płacze*
J-jestem g-gruby...
Raegun: Chim Chim ty jesteś głupi czy głupi?
Ty jesteś patykiem, a nie gruby. Jak jeszcze raz tak powiesz to już mnie chyba nikt na tym świecie nie zobaczy bo ja za was życie oddam.
A ty mi takie głupoty GADASZ słodziaku
Jimin: D-dobrze już nie będę...
*Pociąga nosem*
Raegun: Misiu nie płacz bo ja będę
Jimin: A przytulisz?
Raegun: No oczywiście
*Przytula go i zaczyna płakać*
Jimin: *Też przytula*
*Po chwili ściera Rae łezki*
Ty też już nie płacz
Raegun: Czemu jesteś takim super przyjacielem?
Jimin: Dlatego, że ty jesteś taką super przyjaciółką
*Uśmiecha się*
Nigdy nie miałem lepszej i nie będę miał, nikt ci nie dorówna
*Znowu ją przytula*
Raegun: Normalnie materiał na chłopaka
*Odwzajemnia przytulasa*
Jimin: A chciałabyś mnie?
Raegun: Bardzo możliwe
Jimin: No tooooo... Chcesz zostać moją dziewczyna??
*Patrzy jej w oczy*
Raegun: TAK!!!!
*Płacze ze szczęścia*
Jimin: *Jest bardzo szczęśliwy*
Ej ej ej, ale miałaś nie płakać!
*Wyciera jej łzy swoimi rękawami, a następnie daje jej szybkiego buziaka w czółko*
Raegun: No spróbuje nie płakać, zrobię to dla ciebie misiu
Jimin: A ja spróbuje już nie mówić, że jestem gruby, chociaż to nie będzie łatwe...
*Podnosi różowy kocyk*
Chodź tu do mnie
Raegun: *Wchodzi pod kocyk tak, że jej nie widać i wtula się w chłopaka*
No bo nie jesteś, ty masz niedowagę i to ogromną więc nie przesadzaj. Ty to chudzinka moja.
Jimin: *Też się przytula*
Wszyscy mi to mówią, tylko, że ja tego nie widzę...
Raegun: Gdzie masz telefon?
Jimin: Leży za tobą, a po co ci on klusio?
Raegun: Dla mojej chudzinki trzeba zamówić pizze i przy okazji też ja coś zjem bo trochę głodna jestem.
Jimin: P-pizze? Może lepiej jutro
*Śmieje się nerwowo*
Tyle kalorii na noc mi nie trzeba
*Boi się, że od tego przytyje*
Raegun: Ja wiem, że się boisz, że od tego będziesz grubszy, ale tak nie będzie. Przez niedowagę możesz trafić do szpitala, a ja swojej klusi nie chce odwiedzać w szpitalu.
Więc zamawiamy pizze i ładnie zjadasz ze mną.
Jimin: No dobrzeee, ale obiecujesz, że nie przytyje od tego?
*Dalej się lekko obawia*
Raegun: Obiecuję, swojej klusi nigdy nie okłamię, nie odważyłabym się
Jimin: Oki to mi weź coś z salami... A no i ja zapłacę jak coś!
Raegun: Ja to zaproponowałam więc ja zapłacę
*Bierze telefon i dzwoni*
*Zamawia i się rozłącza*
Zamówione
Jimin: Nie, nie, nie! Na pierwszy powiedziałem, że zapłacę wiec ja płacę!
*Zaczyna ją łaskotać*
Raegun: Przestań nie lubię tego
*Śmieje się*
No jak już się tak uparłeś to zapłać.
Jimin: Ha! Wiedziałem, że łaskotki pomogą!
*Daje jej buziaka w policzek*
*Nagle wchodzi Namjoon*
Raegun: *Odwzajemnia buziaka*
Nam: *Stoi i się gapi jak debil bo nie ogarnia co tu się właśnie stało*
Wait... CZY WY JESTEŚCIE RAZEM?!
*Puścił kufel z piwem tłukąc go*
Jimin: Nie drzyj się tak, sąsiedzi nie muszą wiedzieć!
Raegun: Masz rację Jimiś
Nam: Kurde... Jin mnie zabije za ten kufel... Dobra, zaraz to jakoś ogarnę!
*Wyszedł z pomieszczenia*.
Jimin: Ten to zawsze musi coś rozwalić
*Śmieje się*
Raegun: *Też się śmieje*
U niego to codzienność
Jimin: Taak
Chcesz dziś spać ze mną w łóżku?
*Robi słodkie oczka*
Raegun: Oczywiście!!!
Głupie pytanie, przecież i tak byś znał odpowiedź
Jimin: No wiem, ale przez chwilę myślałem, że jednak nie zechcesz... Kiedyś kilka osób mi mówiło, że jestem taki gruby, brzydki i obrzydliwy i że nigdy nie znajdę sobie dziewczyny i żadna mnie nawet nie dotknie...
*Robi się trochę smutny bo wróciły mu złe wspomnienia*
Raegun: To się grubo mylili.
Klusia nie smutaj mi tu bo mi będzie smutno
Jimin: Dobrze, już nie będę
Nam: *Wbija z miotłą i szufelką*
Tylko nic Jinowi nie mówcie
*Nieudolnie zamiata*
Raegun: Nie powiemy, ale ty o nas też nic
Nam: Nie ma sprawy, gębę będę miał na kłódkę.
Nam: *Zabrał szkło i wyszedł z pomieszczenia*
*Nagle zadzwonił dzwonek*
Jimin: Chyba nasza pizza przyjechała
Raegun: Kto idzie otworzyć?
Jimin: Mogę ja, a ty grzej nam miejsce hahah
Raegun: Oki
Jimin: *Wstaje i idzie odebrać pizze*
*Wraca po chwili z kartonowym pudełkiem i siada obok*
Smacznego klusio!
Raegun: Smacznego!
(Skip time po jedzeniu)
Raegun: Idę się myć, ja się umyje to przyjdę po ciebie i pójdziemy spać klusio
Jimin: Dobrze, to ja pójdę nam pościelić łóżko
*Bierze swój różowy kocyk i idzie z nim do pokoju*
*Ścieli łóżko i na środku kładzie pluszaka kaczuszkę*
*Czeka na dziewczynę przeglądając coś w telefonie*
Raegun: *Po 30 minutach wraca*
Co oglądasz?
Jimin: *Szybko chowa telefon*
Nic takiego
*Uśmiecha się*
Zapraszam na me łoże
*Chichocze*
Raegun: Już idę, ale masz mi powiedzieć co oglądałeś, ploseeee
Jimin: Oj no muszę?
Raegun: Tak. Jak mi powiesz to dam ci moje hasło do telefonu i będziesz mógł sprawdzać co ja odwalam itp.
Jimin: No dobraaa, sprawdzałem jakieś naszyjniki bo chce ci coś kupić na początek naszego związku
Raegun: Klusia nie musisz kupować, nie trać pieniędzy na mnie. A moje hasło do telefonu to 080816
Jimin: No czemuuuu, ale ja chce, kocham cię i chce inwestować w ciebie! Będzie mi sprawiało dużą radość, że mam w końcu osobę, którą mogę obdarować i nie będzie ode mnie ciągnąć specjalnie pieniędzy!
*Przytula się*
Jejku jakie długie hasło hahah jak ja to zapamiętam! Ty też masz moje, chce żebyś wiedziała, że jestem czysty i nie jestem taką osobą jak o mnie mówią. Moje hasło to 1395.
Raegun: Oki. Kocham cię.
Jimin: Ja ciebie bardziej!
*Przytula ją i padają na łóżko*
Jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało
*Dał jej pierwszy raz buziaka w usta*
Raegun: Nie, bo ja ciebie bardziej
*Odwzajemnia pocałunek*
To w takim razie jutro musimy pojechać na zakupy
Jimin: Oczywiście, że pojedziemy i to nie tylko na zakupy!
Raegun: A gdzie jeszcze?
Jimin: Myślałem nad Disneylandem, później na jakieś jedzonko dla ciebie, a na sam koniec na plażę żeby się przejść przy zachodzie słońca!
Raegun: Ty nie przesadzasz?
Jimin: Niee, ty jeszcze nie wiesz na co mnie stać!
Raegun: Nie możesz wydawać wszystkich pieniędzy na mnie...
No ale niech ci będzie
Jimin: A kto mi zabroni!? Będę wydawał ile mi się podoba!
*Przykrywa siebie i Rae kołdrą*
A teraz dobranoc, śpij dobrze słoneczko
*Daje jej buziaka w czółko*
Raegun: Ja ci zabronie. Dobranoc Klusia
Jimin: A ja Cię nie posłucham
*Przyciągną ją i się wtulił*
_____________________________
1048 słów
Postacie po prawej były pisane przeze mnie
Postacie po lewej pisane przez MatkaBoskaJinowska
______________________________
To było cuteeeee :3
W następnym rozdziale będą wasze talksy 🤗
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top