Rozdział Pietnasty
Lucas's POV
- Oczywiście, tylko radzę się pani wygodnie rozsiąść, pani Canson, gdyż potrwa to trochę więcej niż pięć minut. A i grzecznie proszę, aby mi nie przerywać! - i zacząłem opowiadać.
Gdy spojrzałem na Tammy, moją dziewczynę, wtuloną we mnie, przywołałem niemiłe dla mnie wspomnienia...
Pewnego dnia siedziałem z moim tatą i bratem w domu. Ja w swoim pokoju, bliźniak w swoim, a tata w jego gabinecie. Było to kilka dni po tym, jak nasza mama rozwiodła się z tatą, zostawiając mu wychowanie naszej rozwydrzonej dwójki. Rozwiązywałem właśnie niezwykle trudne zadanie z przyrody - mimo, że była to dopiero podstawówka, nauczyciele się z nami nie cackali - kiedy usłyszałem krzyk. Rozpoznałem, że to mój brat. Pełen złych przeczuć, pobiegłem sprawdzić, co się dzieje. Moje pesymistyczne obawy się spełniły...
♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥
Hejka!
Też macie wrażenie, że to się zmienia w jakiś kryminał?
Ważna wiadomość do @psyhopatkanelfim :
Zgodnie z Twoją uwagą, że akcja rozgrywa się zbyt szybko, postanowiłam nad tym popracować i lekko zmieniłam fabułę. Także jeśli nadal jesteś zaineresowana, radzę Ci przeczytać te rozdziały jeszcze raz.
Buziaczki!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top