Prolog

Urodziliśmy się na potrzeby projektu "Shi", idealny ninja...

Nie... nie urodziliśmy... zostaliśmy stworzeni.

Było nas stu...

Przeżyło pięciu...

Każdego dnia przeprowadzano na nas niezliczone eksperymenty, żeby zrobić z nas idealnych żołnierzy...

Bez sumienia...

Bez serca...

Nieznających litości... 

Nikt z nas nie ma imienia... Są tylko liczby...

Jesteśmy narzędziami w rękach naszego stwórcy...

Każdy z nas ma swoją specjalizację, coś w czym jest najlepszy...

Zabójca, szpieg, medyk... 

Razem jesteśmy nie niepokonani, osobno śmiertelnie niebezpieczni.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top