Wstęp
Kochani, dla zachowania większej przejrzystości postanowiłam usunąć rozdział, który znajdował się w pozycji Eserbert. Kraina Półbogów i stworzyć odrębną.
Uznałam, że notoryczne rozbudowywanie jednego rozdziału i jego nieustanna aktualizacja, spowodują więcej szkody niż pożytku.
Eserbert - wbrew wszelkim pozorom - to historia, która dopiero powstaje, zatem wiele wątków jest tworzonych na bieżąco i z czasem. Z czasem też pojawiać będą się nowi bohaterowie, których chciałabym móc Wam zaprezentować, jeśli tylko narzędzia graficzne będą ze mną współpracować ;)
Sama jestem fanką mocy wyobraźni i szczerze mówiąc, podobnej zabawy podejmuję się pierwszy raz. Co prawda, dwie grafiki już wpadły i tutaj też one są dodane z automatu, jednak tworzenie graficzne to jakby nie moja broszka.
Proszę więc Was pokornie o wyrozumiałość.
Może się zdarzyć i absolutnie tego nie neguję, że np. w sadze postać będzie posiadała wielobarwne włosy, ale nie uda mi się wykreować zadowalającego obrazu oddającego pełnię tego, co sama sobie uwidziałam, spisując tekst, także tu przede wszystkim przyda mi się Wasza dobra wola... i zrozumienie <3
Te grafiki mają tylko pomóc wyobraźni i nie oddają one w pełni bohaterów, którzy też przecież wraz z historią mogą się zmienić - przebarwić włosy, włożyć soczewki, zestarzeć się, zrobić sobie tatuaż czy... stracić kończynę ;)
No, to jak już przebrnęliście przez to moje biadolenie, zostaje jeszcze jedna kwestia.
Mianowicie w opisie - nędznym (ale lepszy taki niż żaden) - dodałam ostrzeżenie.
Jest to opcja zapobiegawcza, bo skoro historia się rozwija, to w zasadzie nie do końca wiem, jakie grafiki przyjdzie mi wrzucić.
Jednak gdyby miały one być w pewien sposób brutalniejsze czy bezwstydne - dam ostrzeżenie przed grafiką na początku rozdziału.
Kto chętny, będzie mógł zajrzeć... reszta sprawnie ominie :)
No, to pozostaje mi życzyć udanej zabawy :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top