Drodzy parafianie, chciałabym poruszyć bardzo, bradzo ważny temat. Mianowicie - nasz patron. Jak powszechnie wiadomo jest nim Erwin Smith, trzynasty generał Korpusu Zwiadowczego. Jak dziś się dowiedziałam, iż Isayama Hajime, kiedyś wyznał, że Erwin w dzieciństwie posiadał przezwisko ,,Brew''. Popadłam w niesamowitą euforię, co wyjaśnia spóźnienie się na czcigodną mszę, za co szczerze przepraszam i naprawdę żałuję. Jest to niestety grzech ciężki, dlatego też później udam się do spowiedzi, do naszego drugiego księdza - @Charlotte_176.

Gdyby nie ON, prawdopodobnie nigdy nie zauważyliśmy piękna Brwi. NIGDY. Rozumiecie, prawda? To byłoby straszne. Ten Kościół nigdy by nie powstał, nigdy nie została bym księdzem, a wy, moi mili, nigdy byście nie pomyśleli, jak i ja, że brwi są jednym z najważniejszych elementów naszego zacnego ciała. Do czego zmierzam? Ach, tak. Erwin Smith jest naszym Wielmożnym (Wielnożnym*) papieżem. To właśnie On, naprowadził nas na cudowną drogę Brwi. Jestem mu niezmiernie wdzięczna, za to co zrobił. Stracił rękę. Raczej nie w honorze swoich Brwi, ale nadal... ochronił je przed natychmiastową zagładą. To, co czułam w tamtym momencie... Dobra, ksiądz, S T O P. Przestań marzyć, bo nam tu się rozkleisz na mszy. Ekhem, ekhem. Kontynuując... chcę Wam uświadomić jak wspaniałą osobistością jest Erwin Smith. Jest On na pewno wzorem (według mnie) do naśladowania.

Erbrwin.

A, no i jeszcze bym zapomniała...
WESOŁYCH ŚWIĄT! Chociaż moje są tak puste jak kieliszek po wódce, życzę szczerze Wesołych Świąt, kochani :-*

*to dla tych, co wiedzą więcej ( ‾ ʖ̫ ‾)