6.

Ostatnio postanowiłam z moim ukochanym pojechać do Trójmiasta. Mamy tam dwójkę przyjaciół, którzy są ze sobą od paru ładnych lat, niestety z racji odległości widzimy się dosyć rzadko. ✨ Lot z Warszawy do Gdańska zajął nam niecałą godzinę i był dosyć przyjemny. Z lotniska pojechaliśmy do ich apartamentu. Zawsze lubiłam ich mieszkanie. Miało dwie kondygnacje i było w stylu loft, bardzo przypominało mi lofty z Brooklynu. Również z wystroju, ceglane ściany, obrazy o jaskrawych kolorach, a meble w stylu vintage mieszały się z różnymi nowoczesnymi rzeźbami. 🎭Homoseksualiści zawsze mają świetny gust! Z wielkiego salonu wychodziło się na taras z przezroczystymi barierkami. Był z niego piękny widok na zatokę. Zaczęliśmy drinkować i wspominać nasze wspólne przygody sprzed paru lat. 🍷🍸🍹 Gdy procenty lekko uderzyły mi do głowy postanowiłam, że porozpraszam mojego kochanego, który był zajęty rozmową o jakiś inwestycjach na dalekich wschodzie. Najpierw lekko zsunęłam ramiączko z mojej krótkiej różowej sukienki i się do niego uśmiechnęłam. Odwzajemnił uśmiech, spojrzał na mnie ukradkiem, po czym wrócił do rozmowy z lekkim uśmiechem. Lekko rozchyliłam nogi, oczywiście nie miałam bielizny, ułożyłam się w ten sposób, aby widział wszystko. Mój zdezorientowany Tygrynio nie przerwał rozmowy, ale co chwilę spoglądał pomiędzy moje nogi i zmieniał pozycje. Normalnie, gdybym takiego coś robiła przy innych znajomych dostałam bym w nocy manto, ale przyjaciele geje mają to do siebie, że w ogóle nie zwracają uwagi na zaloty wśród hetero. Zwłaszcza jeśli prowokatorem jest kobieta. - Muszę się przewietrzyć – powiedział, po czym dopił swojego drinka, wstał i udał się w stronę balkonu. - Poczekaj kochanie! Przejdę się z Tobą!  - wstałam, wzięłam kurtkę z hollu i udałam się za nim. 💞 Na dworze było zimno, ale piękny księżyc odbijający się w tafli wody powodował, że nie czuło się niskiej temperatury tak bardzo. 🌙 Stał oparty o barierkę i patrzył przez siebie. Podeszłam do niego od tyłu, wtulając się w niego. Odwrócił się napięcie i pchnął mnie lekko w stronę barierki, przyciskając mnie do niej. - Już myślałem, że nie nigdy nie przyjdziesz – pocałował mnie w szyje, a ręką zaczął dotykać moje ciało pod spódniczką – Kochanie, oni są zaraz obok nas – napomknęłam, co spowodowało tylko to, że drugą ręką zasłonił moje usta. Poczułam go, najpierw przez ubrania, ale nie trwało to długo. Ta sytuacja stała się dla mnie tak podniecająca, że nie obchodziło mnie nic, ani moi przyjaciele parę metrów dalej, ani ludzie wychodzący co chwile na tarasy w budynku. - Aniiieeelll... - jeden wyszedł sprawdzić, czy wszystko ok. Gra aktorska mojego ukochanego była wspaniała. Szybko mnie przytulił, będąc ciągle we mnie i odpowiedział – Tylko się przytulamy, zaraz wrócimy! - „zaraz” trwało jeszcze 20 minut. Wróciliśmy do rozmów i drinkowania, a na tarasie spotkaliśmy się jeszcze parę godzin później, gdy wszyscy spali. 💖

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top