10.
„Czekaj na mnie Słodziutka na recepcji. Jak tylko skończe spotkanie to Cię... zerżnę”... 🔥
Przyznam, że przy ostatnim słowie, aż ciarki przeszły mi po ciele. Przyspieszyłam kroku i udałam się do biurowca. Miałam jeszcze chwile czasu, więc szybko poszłam do łazienki na parterze, gdzie zdjęłam majtki i schowałam do torebki. Czekałam na niego obok recepcji w mojej pięknej czerwonej cekinowej sukience. 👄
Po paru minutach zobaczyłam jak wychodził z windy. Zawsze gdy go widzę w garniturze to czuję motyle w brzuchu i falę ciepła przechodzącą przez całe moje ciało. Wyglądał obłędnie, mimo że widzieliśmy się parę godzin temu. Miałam jednak wrażenie, że nie widzieliśmy się całą wieczność. ❤️
Gdy do mnie podchodził udałam, że wypadł mi telefon, który wylądował kawałek przedemną. 📱Niczym gentelmen mój Tygrys schylił się, aby go podnieść. Miałam sekundy na działanie. Szybko rozszerzyłam nogi, nie umknęło to mojemu ukochanemu. Gdy tylko zobaczył, że nie mam majtek jego oczy zaiskrzyły, a na ustach pojawił się szarmancki uśmiech. 😍 Chwycił mnie od razu za rękę i zaczął ciągnąć na klatkę schodową. Schodziliśmy na dół, na parking podziemny. Adrenalina podskoczyła mi do niewyobrażalnego poziomu. Czułam się trochę jak w jakimś filmie akcji.
Gdy doprowadził mnie do samochodu, otworzył tylko tylne drzwi, pchnął mnie do środka i wszedł, nie tylko w samochód 😉
Nie interesowało mnie, że jesteśmy na parkingu, a przez otwarte drzwi wystają nasze nogi. Krzyczałam jak opętana...
Przyznam, że nadal się zastanawiam, czy ktoś nas widział, albo słyszał, ale było warto 😉
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top