Epopeja trzydziesta


Wykonanie: Domen



Meine niemiecki bardzo zły jest
Jak Petera pies
Ładny zachód na dworze
Chyba bombę Ryojowi podłoże
Mina coś znów na mnie gada
Matka całą sprawę bada
Dżizas chrystas Helena mam zawał
Bo Eisenbichler opowiedział mi nieśmieszny kawał.
Ktoś psa zabić próbuje
Jakiś plan ta szmata znów knuje
No Kurde bele czas mnie goni
Nikt już mnie nie obroni
Zjadłbym picce z serem
Chyba pojadę po nią rowerem
Cóż nasze rymy wyczerpują się powoli Powoli, czas nas nie goni
Na ścianę obraz Ammanna wisi
A w piwnicy są żydzi
Chowam je przed złymi dojczami
Co jeżdżą na wielbłądach z garbami
A może to są araby?
Takie to Kurde wariaty
Mina znów ryja przyprula do mnie
Tylko Chuj O co jej chodzi wie Peter
obraził się na tą jędze
To cud, po wódki skrzynkę pędzę
Nawet dam małemu Ludvikowi










Hihi

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top