Koniec z poezją

Umysł zapłonął, słowa w popiele

Spalone wszystkie Boskie pościele

W rozpaczy krzyczą dobre Anioły

Do Niebiańskich wrót wstęp zabroniony!

Strumień wyczerpał swoje zasoby

Opada dusza na Ziemskie wody

Zbrukana jest krwią, śliną i potem

Pokryje się wnet sromotnym błotem

Dar twój Anielski, dar twój znikomy

Rozdzióbią kruki, rozdzióbią wrony

Serce zostanie słowem zwalczone

Pętla zawiąże się w nieskończone

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top