15

Nie napisała bym tego na trzeźwo, więc są tu wszystkie rzeczy których nauczyło mnie życie. W tym przypadku życiem jest Ryu ale ciiiiii....


__________________


23:49

Nanase: Hej... Ryu...

Ryūnosuke: Baka-chan to ty?

23:50

Nanase: Ta...

Nanase: Emm...

23:51

Nanase: Wiesz myślałam o naszej wczorajszej kłótni...

Ryūnosuke: To była kłótnia?

23:52

Nanase: •-•

Ryūnosuke: Ja to odebrałem jako dynamiczną wymianę zdań :)

23:53

Nanase: Oh...

Nanase: Niech w takim razie będzie o wymianie zdań...

23:54

Nanase: I chciałam Ci podziękować :)

Ryūnosuke: Za co niby?

23:55

Nanase: Przypomniałeś mi, że ważne jest to co dzieje się teraz i że nie można żyć przeszłością...

23:56

Nanase: Że nawet jeżeli coś pójdzie nie tak, trzeba jakoś to przeżyć...

Nanase: I wiesz co Ryu?

23:57

Nanase: Będę mówiła Ci po imieniu bo lubię Cię bardziej niż innych :)

23:58

Nanase: Co z tego że znamy się tak naprawdę tylko przez internet i że piszemy zaledwie 15 dni, i tak znasz mnie lepiej niż ktokolwiek inny...

23:59

Ryūnosuke: Woooooooo!

Ryūnosuke: Jesteś niesamowita!

Ryūnosuke: Dziękuje Baka-chan!

00:00

Ryūnosuke: Czyli teraz jesteśmy przyjaciółmi?! :D

Nanase: Tak :)

00:01

Ryūnosuke: YaY!

Nanase: :)

00:02

Ryūnosuke: Czy to oznacza że przyjdziesz do nas na trening?

Nanase: Wow, wow, wow...

00:03

Nanase: Małymi kroczkami

00:04

Nanase: Może Ci się tak nie wydaje ale to że powiedziałam Ci teraz że jesteś moim przyjacielem to jest spore wyzwanie dla mnie...

00:05

Ryūnosuke: Oh...

Ryūnosuke: A właściwie dlaczego masz z tym aż taki problem?

00:06

Nanase: To długa historia [-"wcale nie"-pomyślała] i odrazu powiem nie jestem jeszcze gotowa żeby Ci ją opowiedzieć :)

00:07

Ryūnosuke: Oh, okej :(

Nanase: Nie smutaj, po prostu nie lubię o tym rozmawiać...

00:08

Ryūnosuke: Oh... Spoko rozumiem :)

Nanase: :)

00:09

Nanase: Tooo

Nanase: Dobranoc Ryu :)

Ryūnosuke: Dobranoc Baka-chan!


__________

To by było na tyle

Dobrałam się do internetu na chwile...

Ma ktoś ochotę na jakieś one-shot'y?  

Piszcie w kom. ;) 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top