Rozdział 1 ❃
Już pierwszego dnia eliminacji było widać wyraźne znaki, coś pójdzie bardzo nie tak. Od samego rana pogoda była paskudna, na zmianę ciągle padała, lało i mżyło. Ani przez chwile nie było widać promieni słonecznych, całe niebo ciągle pokrywały ciemne i szare chmury, tworząc ponury, wręcz złowrogi nastrój. Jeśli ktoś był by uważny, zauważył by to i czym prędzej się wycofał i uciekł gdzie pieprz rośnie, lecz nikt się tym nie przejął i eliminacje się rozpoczęły, a ich skutki były opłakane i straszne.
Tydzień wcześniej zakończył się termin internetowego oddawania zgłoszeń przez dziewczęta do udziału w eliminacjach i to już dziś miało się odbyć losowanie dziewczyn, które dostąpią zaszczytu walki o serce któregoś z młodzieńców, a tym samym tajemniczego księcia.
Czemu zgłosiłaś się do eliminacji? [pytanie do kandydatek] --->
Sami młodzieńcy zostali już dużo wcześniej wyznaczeni do tego zadania i każdy z nich był uważnie prześledzony pod względem tego czy można im ufać. W końcu rodzina królewska wybrała kilku chłopaków odpowiednich do tego zadania i od teraz każdy z nich był Dwójką i przebywał w królewskim pałacu. Czekali już oni cierpliwie na rozpoczęcie eliminacji, w których każdy z nich miał sobie znaleźć żonę.
Jakim cudem znalazłeś w pałacu jako jeden z młodzieńców? Sam zgłosiłeś się na chętnego czy rodzina królewska cię do tego wyznaczyła czy jeszcze coś innego? [pytanie do młodzieńców] --->
Tak więc to dziś był ten dzień w którym Illea miała poznać wynik losowania. Wszystko było transmitowane na żywo prosto z królewskiego pałacu ze stolicy i było pokazywane w internecie jak i w telewizji oraz na wszystkich innych platformach, więc nie sposób było przegapić te ważne wydarzenie. Początek całego programy rozpoczęli dwaj prowadzący, znani też jako reporterzy, którzy mieli się bacznie i uważnie przyglądać całym eliminacją. Powitali śledzącą ich w całych mediach publikę i powiedzieli kilka słów wstępu.
Jakimi słowami rozpoczęłyście program i powitaliście widzów? [pytanie do reporterek] --->
W jakich warunkach oglądałaś program? Np. na telefonie w tramwaju, na telewizorze u babci, w domu na komputerze? [pytanie do kandydatek] --->
Potem kamera pokazywała króla i królową, jak zasiadali na swoich tronach z poważnymi minami i nie wyglądali jakby się cieszyli, że eliminacje się zaczynają. Ciekawe dlaczego...? Za nimi w tle stali młodzieńcy, a wśród nich ukryty książę. Losowanie miało się odbywać komputerowo za pomocą najnowszej technologi.
Jak się czułaś/czułeś? Stresowałeś się tym, że zaraz rozpocznie się losowanie? [pytanie do kandydatek i młodzieńców] --->
I oto by nie przedłużać programu i rosnącego napięcia, przystąpiono do losowania. Ekran widzów podzielił się na pół, na jednej połowie widać było monitor maszyny losującej, a na drugim grobową rodzinę królewską i młodzieńców. Uruchomiono maszynę i pierwsze nazwiska i zdjęcia dziewcząt zaczęły się pojawiać na monitorze.
Gdzieś w połowie losowania padło twoje imię i nazwisko. Zostałaś wylosowana. Twoja reakcja? [pytanie do kandydatek] --->
- To wszystko na dziś droga Illeo! - powiedziała jedna z reporterek kiedy wszystkie dziewczęta zostały wylosowane. - Wszystkim wylosowanym kandydatkom serdecznie gratulujemy, skontaktujemy się z wami jutro osobiście i podamy wszystkie potrzebne informacje. Jak na razie cieszcie się ostatnimi chwilami z rodziną i swoim dotychczasowym życiem, bo niedługo jedzcie do pałacu i wasze życie się całkowicie zmieni, potem już nic nie będzie takie same.
Co myślałeś o wylosowanych dziewczętach? [pytanie do młodzieńców] --->
- A teraz... - kontynuował drugi z reporterów, lecz nagle ekran raptownie zgasł. Program z jakiś dziwnych przyczyn został przerwany i nie emitowano go już dalej. Ekran był czarny i nie dało się wrócić do oglądania programu.
Jak zareagowałaś na te zdarzenie? [pytanie do kandydatek] --->
Jakiś czas potem internet huczał od plotek i domysłów co się mogło stać w pałacu, że przerwano program, ale żadna informacja nie była prawdziwa. W pałacu nie działo się za dobrze, ale rodzina królewska chciała za wszelką cenę zachować to w sekrecie i nawet młodzieńcom nie wolno było tym mówić.
Miałaś/miałeś ostatni dzień wolności. Jak go spędziłaś/eś? [pytanie do kandydatek i młodzieńców] --->
\_/ Miska na pytania i uwagi ->
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top