Szybka notatka na dzień doberek
No hejka.
Zdaję sobie sprawę, że pierwszą część książki na pewno nikt nie kojarzy/nie zna/w Empiku nie widziałem, więc pewnie nie istnieje i tak dalej, ale uznałem, że jeśli ktoś to przeczytał i może mu się trochę spodobało, to warto opowiedzieć tę historię do końca. Porządnie.
Nie będę ukrywać, moi chłopcy są dla mnie bardzo ważni, szczególnie, że wróciłem właśnie do pisania spin-offa z perspektywy Julka, który jest moją ukochaną postacią i zasługuje, aby ludzie go naprawdę poznali i wysłuchali tego wszystkiego z jego perspektywy. Nie mogę przecież dać dojść do głosu Alanowi, który zna całą opowiastkę i spoilerować każdemu na około, co się wydarzyło i o której godzinie. Mamy standardy w tym bagnie.
Także zapraszam na długą lekturę, podobnie długą jak część pierwsza. Chyba do tego trzeba się u mnie przyzwyczaić, że to będzie długie, ale obiecuję, że nie nudno (a jak będzie to call me, pogadamy na spokojnie, zapytam gdzie mieszkasz, jaki masz PESEL, ukochane osoby i o historię w BIK-u). Wszystko jest już od dawien dawna napisane, ale oczywiście muszę zerknąć, czy nie ma jakichś dziwactw typu "o mój Noże" zamiast "o mój Boże" (i tak, Pan Edytor tego albo nie wyłapał, albo uznał to za dowcipne). Także prawdopodobnie najwyżej tydzień zajmie mi poprawka i przeczytanie wszystkiego od nowa, ale będę wstawiał rozdziały na bieżąco (no, postaram się).
Szczęśliwego Nowego Roku ode mnie, mojego pieska i Twojej ulubionej postaci, o której myślisz do trzeciej w nocy <3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top