Rozdział V
Wyszło że jestem w straży Obsydianu.. Szczerze to jestem szczęśliwa z tego powodu mam
nadzieje że nauczę się obronić i bić się w sumie.. Zawsze chciałam się nauczyć bić
chociaż wyglądam jak bym nikomu krzywdy nigdy nie zrobiła i nie zrobię chociaż
raz czy dwa zdarzyło mi się kogoś uderzyć mojego ojczyma gdy próbował mnie gwałcić to
w tedy przywaliłam gnojkowi z pięści i miał złamany nos a za drugim razem przywaliłam mu z
liścia i bardzo dobrze.. Mam nadzieje że szef Straży będzie wyrozumiały i mnie nauczy
Jesteś zadowolona gdzie trafiłaś?
Tak wydaje mi się że chyba najbardziej chce tam należeć i dziękuje Yhkar że poświeciłaś mi swój
czas to naprawdę miłe z twojej strony uśmiechnełam się do niej
Ooo nie ma za co złotko pamiętaj że możesz ze mną porozmawiać gdy masz problem czy nie
wiesz co zrobić dobrze?
Dziękuje
Możesz liczyć też na pomoc od Alei i od Karenn
A kto to? Nigdy o nich nie słyszałam
Zawołać je ? Poznasz je są bardzo przyjacielskie i miłe zobaczysz
no dobrze to ja poczekam okej?
Dobrze i w tedy Yhkar wyszła po dziewczyny jestem bardzo ciekawa kim są i jak wyglądają
Po 5 min Yhkar przyszła z dziewczynami
Dziewczyny otworzyły buzie i zaniemówiły
Dziewczyna o czarnych włosach podeszła do mnie i mnie przytuliła zaskoczona odwzajemniłam
jej uścisk gdy dziewczyna mnie puściła przedstawiła mi się
- Cześć ja jestem Karenn i jestem siostrą Nevry i jestem w straży Cienia
Później podeszła dziewczyna z niebieskimi włosami i też mnie przytuliła i oczywiście
odzwajemniłam jej uścisk i też mi się przedstawiła
- Hejoo jestem Alejea i jestem w straży Absyntu
- Hej ja jestem Yoko i jestem w straży Obsydianu
W tym samym czasie powiedziałyśmy Miło mi uśmiechnęłyśmy się do siebie
Yoko ?
Tak?
Robimy dzisiaj babski wieczór z Ali i chcesz przyjdź? będzie Ewe , Yhkar , Ja , Ali
Naprawde dziękuje jesteście bardzo miłe uśmiechnełam się
Super to chodźmy do mojego pokoju i przygotujemy wszystko tylko musimy to zrobić
we trójke bo Yhkar musi pracować w bibiotece a Ewe w przychodni nie przeszkadza ci to?
Oczywiście że nie Yhkar miłej pracy ! powiedziałam do Yhkar
Dzięki !
Udałyśmy się do pokoju Karenn ma bardzo ładny pokój zdecydowanie różni się od Nevry a
są rodzeństwem.
Masz bardzo ładny pokój
A dzięki, dzięki
To Karenn co mamy zrobić - Zapytała Alejae
Musimy skołować Alko i jedzenie i poduszki i koce
Hmm to ja z Yoko zajmiemy się jedzeniem i Alko
a ty Karenn poduszkami i kocami ok?
W porządku
A ty Yoko pasuje ci?
Oczywiście
Wyszłyśmy z pokoju i Alejae powiedziała mi:
Dobrze od razu mówie mów mi Ali ok?
Oki doki
Dobra musimy jakoś odwrócić uwagę Karuto zrobisz to na stołówce widziałam
jakie jedzenie dostałaś więc powinnaś dać rade ok?
Spoko
A ja wezme jedzenie i alko
Weszłyśmy do stołówki nikogo nie było tylko Karuto który gotował dla rannych
ptaszków
Dobra Yoko dasz rade wierze w ciebie!
Ali ja nie wiem czy dam rade
Napewno dasz rade musisz być optymistką!
Ok idę do niego !
Cześć :3 / Napisze jeszcze chyba 2 rozdziały może i mam nadzieje że się wam podoba i mnie
palce bolą Buzii :*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top