Leżą w łóżku Louisa. Niall ma jedną rękę za jego głową, a drugą obejmuje ramiona mężczyzny, mają splecione nogi. Oglądają Friends, których starszy nie jest wielkim fanem, więc Niall poddał się po prostu był szczęśliwy, że jest w jego ramionach.
Chandler i Monica zaręczyli się a Niall wyszeptał "kocham cię". Louis uśmiechnął się i powiedział "też cię kocham, bracie" jakby robili to już milion razy.

Niall nic nie odpowiedział, tylko zaśmiał się, a potem Louis powoli wstał. Młodszy nadal ogląda telewizję, gdy Rachel, Phoebe i Joey pojawiają na ekranie. Louis odwraca twarz młodszego do siebie — Kochasz mnie? — zapytał cicho.

— Nie powinno to być dla ciebie zaskoczeniem kolego. Zawsze tak było, prawda?

— Ale nigdy nie... inaczej jest to słyszeć. Powiesz mi to jeszcze raz młody?

— Kocham cię — mówi, przez co serce Louisa zaczyna szybciej bić.

— Niall kocham cię — odpowiada a młodszy uśmiecha się do niego, następnie kładzie się płasko przytulając Louisa mocno i całuje go przez prawie godzinę.

— Nigdy nie byłem tak zadowolony z tego, że całowałem kogoś przez godzinę. — Louis mówi, kiedy jego oddech stał się prawie normalny.

— Jest tyle lat zaległych całusów, które muszę ci dać. Począwszy od momentu, gdy trzymałeś moją rękę podczas X-Factor i powiedziałeś mi: "Jeśli ktokolwiek wygra, to będziesz ty"

— Boże, ty i ta twoja pamięć Nialler. Dlaczego upierasz się przy pamiętaniu tych wszystkich rzeczy, o których ja nigdy nie pomyślałem dwa razy?

— Prawda, jest taka, że to jest warte pamiętania.

— Sprawiasz, że czuję się bardziej winny z tego powodu każdego dnia.

Niall tylko kręci głową, śmieje się i postanawia, że ​​minęło już dość czasu na lenistwo w łóżku i muszą wstać
— Masz ochotę na bieganie ze mną, Lou?

— Może lepiej nie. Nie za dużo biegam, wiesz? Palę jak geezer.

— Proszę przestań... — próbuje go przekonać, sznurując buty i zakłada ortezę kolana.

Louis go ignoruje. Wie dobrze, że nie tyle powinien palić. — Zjemy obiad, kiedy wrócisz?

— Wydaje mi się, że to, że nie biegam sprawia, że ​​jestem żoną domu. Dostaniesz pizzę, jeśli ci to pasuje.

Niall przewraca oczami i zamyka za sobą drzwi. Wyciąga telefon i dzwoni do Louisa, gdy dotarł do końca podjazdu.

— Tak, Niall? — Louis pyta z fałszywą irytacją, chociaż w rzeczywistości jego twarz boli z powodu uśmiechu, który pojawił się na jego twarzy, gdy zobaczył imię chłopaka w swoim telefonie.

— Kocham cię, Tommo.

—Och ja też cię kocham Nialler.