Trochę historii według doktora Mruczka

Czym tak właściwie jest felinoterapia? To jedna z metod zooterapi. Polega ona na kontakcie pacjenta z jakimś zwierzęciem. Więcej o histori opowie nam dr Mruczek. Oddaję mu teraz głos:
"Historia zatoczyła koło i, podobnie jak w wielu innych przypadkach, współcześni uznali racje starożytnych: koty zostały oficjalnie wprowadzone do... medycyny; określane jest to uczonym mianem felinoterapii [połączenie dwóch słów: felis (łac. kot) oraz therapeia (grec. opieka, leczenie)], będącej najnowszą gałęzią animaloterapii. W USA, w Wielkiej Brytanii i w Szwecji, istnieją co najmniej dwa programy animaloterapii (Animal Assisted Therapy - AAT, zooterapii; leczenia z udziałem zwierząt) opracowane przez psychologów, terapeutów, pedagogów. Pierwszy to resocjalizacja więźniów, młodzieży trudnej, osób z problemami życiowymi. Celem drugiego jest poprawa jakości życia osób starszych, dotkniętych przez los, pacjentów hospicjów. 
W Polsce felinoterapię stosuje się od grudnia 2005 r. 
Oprócz korzyści psychologicznych "koci terapeuci" św Wendee wpływają na zdrowie fizyczne osób starszych. Codzienne zabiegi pielęgnacyjne, karmienie czy głaskanie zmuszają do ruchu. Dotykanie miękkiej kociej sierści łagodzi bóle reumatyczne rąk, ponieważ pacjent podczas głaskania mimowolnie gimnastykuje mięśnie i stawy. 
W Szwecji coraz częściej wykorzystuje się felinoterapię w leczeniu dzieci autystycznych. Badania naukowe wykazały również, że osoby żyjące w towarzystwie zwierząt mają niższy poziom cholesterolu i triglicerydów (Anderson, 1992), a co za tym idzie - zmniejsza się ryzyko miażdżycy i choroby zakrzepowej; u posiadaczy zwierząt ryzyko zawału zmniejsza się o 3% (Friedman, 1980).
Felinoterapię wykorzystałem, pracując z dziećmi autystycznymi, chorobą Downa, z dziećmi nadpobudliwymi, a będącymi w normie intelektualnej; ponadto u osób borykających się 
z chorobą Alzheimera, Parkinsona, będących po wylewach krwi do mózgu i in. - dzieli się swoimi doświadczeniami pierwszy w Polsce felinoterapeuta, chemik z Torunia Mirosław Tomasz Wende.
Może więc pożeglujemy wespół z naszymi Mruczkami 
w kierunku felinoterapii - metoda ta, nie niesie za sobą wielkich kosztów, a jest po prostu wielce sympatyczna."
Uwaga! Warning czy achtung. Cokolwiek.
Co jakiś czas bd robiła takie wstawki. Żebyście nie musieli szukać po internetach. Mówię to tylko po to, aby nie oskarżono mnie o plagiat czy coś podobnego.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top