at the edge of darkness

wokół mnie leżą kwiaty, które po tym jak zakwitły w mojej duszy,
płatki im opadły
drzewa się łamią, aby odsłonić mi drogę
owoce spadają, abym zechciała wziąć do ręki jedno z nich
całe życie mam u stóp,

ale zostawiam je samotne,
bo może natura mnie potrzebuje,

lecz ja, nie potrzebuję jej

w dostępie o naukę i edukację mogę śmiało to stwierdzić

kosztując w między czasie dojrzałej śliwki, która dziwnie mieni się w świetle pełni księżyca

umieram?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top